Rząd majstruje przy emeryturach. Wyciekł nowy plan ws. podwyżek
Rząd ma zupełnie nowy pomysł na waloryzację emerytur i rent - wynika z ustaleń "GW". W grę wchodzi już nie tylko druga podwyżka świadczeń, lecz także zmiany w jej wyliczaniu.
06.02.2024 | aktual.: 06.02.2024 17:26
Zmiany w drugiej waloryzacji. Rząd ma inny pomysł
1 marca każdego roku to moment, na który czekają wszyscy emeryci w Polsce. Tego dnia odbywa się bowiem waloryzacja ich świadczeń.
Jedną z głośnych obietnic z kampanii wyborczej było wprowadzenie drugiej waloryzacji w ciągu roku, jeśli inflacja przekroczy 5 proc. Ten pomysł znalazł się wśród zapisów ustawy budżetowej na 2024 r. W ministerstwach ruszyły więc prace nad szczegółami tego rozwiązania.
Z najnowszych ustaleń "Gazety Wyborczej" wynika, że pierwotny pomysł zmian w waloryzacji nie jest już aktualny. Wstępnie mówiło się o tym, że emeryci dostaną drugą podwyżkę, o nadwyżkę ponad 5-proc. inflację. Zatem jeśli inflacja w pierwszym półroczu wyniosłaby 8 proc., to w ramach drugiej waloryzacji świadczenia senioralne zanotowałyby podwyżkę o 3 proc.
Z informacji dziennika wynika, że druga waloryzacja (która ma być przeprowadzana we wrześniu) będzie odbywała się na identycznych zasadach jak ta marcowa. A to oznacza, że emerytury i renty będą rosły nie o nadwyżkę ponad 5-proc. próg, tylko o inflację oraz o 20 proc. realnego wzrostu wynagrodzeń.
Przykład? Jeśli w pierwszym półroczu inflacja wyniesie 6 proc., a płace realnie wzrosną o 0,5 proc., to emerytury i renty wzrosną o 6,5 proc.
Druga waloryzacja ma być także ukłonem w stronę emerytów, którzy zawnioskują o świadczenia przed jesienią. Rząd chce bowiem wprowadzić zasadę, że uprawnieni do drugiej waloryzacji będą wszyscy obywatele, którzy nabędą prawo do świadczeń do końca sierpnia danego roku.
Stara waloryzacja, ale po nowemu
Jednak to nie wszystkie zmiany w systemie podwyższania świadczeń senioralnych. Informator "GW" twierdzi, że rząd przymierza się także do wprowadzenia zmian w sposobie wyliczania pierwszej waloryzacji (marcowej).
Jak twierdzi, przy obliczaniu wskaźnika mają być brane wzrost płac oraz inflacja z drugiego półrocza ubiegłego roku, a nie z całego ubiegłego roku - tak jak obecnie.
Od tej reguły ma być jeden wyjątek. Jeśli w pierwszym półroczu danego roku inflacja nie przekroczy 5 proc., to mają być stosowane obecne zasady waloryzacji.
W ocenie ekspertów, z którymi rozmawiała "GW", zmiany w waloryzacji są korzystne dla emerytów. Dzięki takiej konstrukcji ich emerytury będą "na bieżąco" odpowiadały poziomowi wzrostu cen w Polsce.
Renty wdowie jednak w tym roku? Ministra tłumaczy
W kontekście świadczeń senioralnych ważną zapowiedź złożyła także ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. - W budżecie są zarezerwowane środki na to, żeby jeszcze w 2024 roku renta wdowia mogła zacząć obowiązywać - przyznała w rozmowie z "GW".
Pierwsze czytanie projektu obywatelskiego w sprawie renty wdowiej (autorstwa związkowców z OPZZ i Lewicy) zaplanowano na środę 7 lutego. - Ministerstwo ten projekt popiera, zgodnie zresztą z umową koalicyjną - podkreśliła szefowa resortu.
Jednak na nowy model wsparcia owdowiali emeryci będą musieli poczekać nieco dłużej. - Od chwili przyjęcia ustawy do wdrożenia przepisów może minąć kilka miesięcy potrzebnych do przygotowania systemu informatycznego do wypłat - przyznała ministra.