Sejm uchwalił nowelizację Kodeksu pracy dotyczącą pracy w niedziele

Sejm uchwalił nowelizację Kodeksu pracy, rozszerzającą
katalog prac, które mogą być wykonywane w niedziele i święta. Chodzi m.in. o usługi transgraniczne,
świadczone przez centra usług zlokalizowane w Polsce.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP/Tomasz Gzell

Sejm uchwalił nowelizację Kodeksu pracy, rozszerzającą katalog prac, które mogą być wykonywane w niedziele i święta. Chodzi m.in. o usługi transgraniczne, świadczone przez centra usług zlokalizowane w Polsce.

Za uchwaleniem nowelizacji głosowało 240 posłów, 183 było przeciw, jeden poseł wstrzymał się od głosu.

Obecne regulacje nie dopuszczają wykonywania pracy w niedziele i święta na rzecz różnych zagranicznych podmiotów działających na rynku światowym, w których obowiązują różne kalendarze świąt i strefy czasowe. W szczególności chodzi o prace przy świadczeniu usług transgranicznych przez centra działające w Polsce.

Przygotowana przez posłów PO ustawa rozszerza katalog tych prac o prace "wykonywane z wykorzystaniem środków komunikacji elektronicznej w rozumieniu przepisów o świadczeniu usług drogą elektroniczną na rzecz przedsiębiorcy zagranicznego lub zagranicznego oddziału, lub przedstawicielstwa przedsiębiorcy w rozumieniu przepisów ustawy o swobodzie działalności gospodarczej, ze względu na odmienne, w stosunku do pracodawcy, dni wolne od pracy u wyżej wymienionych podmiotów".

Zdaniem wnioskodawców ma to pomóc nie tylko zachować obecne miejsca pracy w sektorze usług biznesowych (ich liczbę szacują na ok. 200 tys.), ale również stworzyć nowe oraz poprawić konkurencyjność polskiego rynku pracy w tym obszarze.

Jak informował podczas środowej debaty nad ustawą Tomasz Szymański (PO) z komisji nadzwyczajnej ds. zmian w kodyfikacjach tego typu usługi świadczy w Polsce kilkaset firm z rodzimym kapitałem, więc nie jest to uprzywilejowanie wyłącznie zagranicznych pracodawców. Dodał, że z informacji uzyskanych od Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych wynika, że ze względu na brak takich przepisów kilka planowanych w Polsce inwestycji nie doszło do skutku, inwestycje zostały ulokowane u naszych sąsiadów.

Zwrócił uwagę, że takie rozwiązania obowiązują u naszych głównych konkurentów, jeśli chodzi o tereny inwestycyjne: na Węgrzech, Słowacji, w Czechach i Rumunii.

Przeciwne uchwalaniu nowelizacji były PiS, TR i SP. Kluby argumentowały m.in., że jest to kolejny projekt demontujący Kodeks pracy, który co do zasady zakazuje pracy w niedziele i święta. Zdaniem opozycji kolejne wyjątki od tej zasady powinny być wypracowane wspólnie z parterami społecznymi.

Ustawa trafi teraz do Senatu.

(AS)

Wybrane dla Ciebie

Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup