Sprawdzamy "Włoskie smaki" z Biedronki. Skąd naprawdę są te produkty?

Pierwsze zaskoczenie: gotowa pizza została wyprodukowana przez hiszpańską firmę ulokowaną pod Barceloną. Także foccacia przybyła do polskich sklepów aż z Katalonii.

Różnego typu zakąski w oliwie to żywność polskiej produkcji, możemy się o tym przekonać, gdy zapoznamy się z informacjami na etykiecie.

Biedronka korzysta z usług wielu firm z całej Polski i Europie, ale - w odróżnieniu od niektórych innych sieci handlowych - nie ukrywa, kto jest dostawcą.

Efektem pracy polskich producentów jest także część przecierów pomidorowych oferowanych w sklepach sieci Biedronka. Są też jednak włoskie pomidory, ale o nich za chwilę.

Pełne bazylii pesto zostało dostarczone przez firmę z Krakowa. Opis na etykiecie zapewnia jednak, ze produkt stworzono we Włoszech.

W Biedronce możemy kupić tradycyjny włoski deser tiramisu, ale zrobiony w Polsce.

Co ciekawe inny słynny włoski deser, śmietankowa panna cotta, sprzedawany w Biedronce pochodzi z ojczystego kraju.

W ofercie Biedronki nie brak rozmaitych serów, dostarczonych faktycznie z Włoch. Jest parmezan, jest też słynna mozzarella marki Galbani.

Prosciutto faktycznie Biedronka sprowadziła z Italii. Nie mogło by zresztą inaczej - prosciutto cotto jest rodzajem wędliny, której produkcja jest zastrzeżona tylko dla terytorium Włoch.

W ramach swojej akcji Biedronka wprowadziła do oferty bogaty zestaw prawdziwych włoskich makaronów.

W koszach ustawianych przy kasach natrafiamy na prawdziwe włoskie pomidory w puszkach i oliwę. Produktów z Italii więc faktycznie w Biedronce nie brakuje. Dlatego nieco dziwi, że sieć uzupełniła 'Włoskie smaki" żywnością spoza Włoch.