Szef rozliczy PIT za pracownika. I zapłaci rocznie 100 zł

Pracodawcy będą wypełniali deklaracje PIT za pracowników i będą wysyłali je do urzędu skarbowego. Eksperci: to nieprzemyślane rozwiązanie!

Obraz

- Nigdzie na świecie pracodawcy nie rozliczają podatku dochodowego za pracowników. Przyjęte u nas rozwiązanie jest więc oryginalne i raczej nieprzemyślane - komentuje ironicznie nowe przepisy uchwalone przez Sejm ekspert Konfederacji Pracodawców Polskich Dariusz Witkowski.

Z kolei Rafał Iniewski z PKPP Lewiatan zwraca uwagę na niepotrzebne koszty, które będą musieli ponieść pracodawcy.

Zgodnie z przyjętymi nowymi przepisami, od 2011 r. pracownicy nie będą musieli sami wypełniać i wysyłać rocznego rozliczenia PIT, gdyż zrobią to za nich pracodawcy.

To pracodawcy będą wypełniali deklaracje i wysyłali je do urzędu skarbowego. W rozliczeniu będą musieli uwzględniać ulgi podatkowe pracowników. Jeśli pracownik zechce rozliczyć się sam, będzie musiał zawiadomić o tym pracodawcę.

Ekspert Konfederacji Pracodawców Polskich Dariusz Witkowski uważa, że obciążenie pracodawców obowiązkiem rozliczania PIT pracowników będzie ryzykowne i oduczy obywateli odpowiedzialności za ich zobowiązania wobec budżetu państwa. - Takiego rozwiązania nie stosuje się nigdzie na świecie - mówi.

Rafał Iniewski wskazuje też na społeczny aspekt nowelizacji. Według niego, spowoduje ona, że zniknie bezpośredni kontakt podatnika z urzędnikiem skarbowym. - Pracownik nie będzie wiedział, ile naprawdę jego pieniędzy trafia do budżetu państwa - powiedział.

Obecnie pracownik zarabiający średnią krajową czyli 3361 zł płaci 18 proc. podatku. To 604,98 zł. Pracodawca co miesiąc przesyła do urzędu skarbowego zaliczki na podatek. W zamian przez rok dostaje 21,72 zł. (0,3 proc. podatku). Po zmianach dostanie 28,92 zł (0,4 proc. podatku).

Zdaniem Witkowskiego to dodatkowe wynagrodzenie na pewno nie wystarczy na pokrycie rzeczywistych kosztów, wynikających z nowelizacji ustawy podatkowej. - Było to zresztą przyjmowane tak szybko, że nie byliśmy w stanie policzyć, ile będzie kosztowało przedsiębiorców - powiedział ekspert KPP.

- Prawie 100 zł rocznie będzie musiał zapłacić pracodawca za rozliczenie pracownikowi jego PIT-u - uważa.

Pracodawcy próbują szukać też plusów tej kłopotliwej dla nich sytuacji. Według nich lepiej, że wejście zmian w życie przesunięto o rok i będą musieli wypełniać PIT-y za 2010 rok, a nie 2009, jak mówiono wcześniej.

- Dobrze, że przynajmniej ta zmiana została przyjęta. Pozwoli to pracodawcom dostosować się do nowych przepisów. Mając więcej czasu, poniosą mniejsze koszty; chodzi m.in. o szkolenia w tej sprawie, poznanie przepisów prawnych - mówi Witkowski.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Rolnicy planują protesty. "To jest kpina w żywe oczy"
Rolnicy planują protesty. "To jest kpina w żywe oczy"
Chcą likwidacji tych monet. Petycja trafiła do prezydenta
Chcą likwidacji tych monet. Petycja trafiła do prezydenta
Duża zmiana w OC. Kierowcy się ucieszą
Duża zmiana w OC. Kierowcy się ucieszą
Porażka systemu kaucyjnego? Polacy zabrali głos
Porażka systemu kaucyjnego? Polacy zabrali głos
Polskie lotnisko zamknięte na 3 miesiące? Szykuje się na "plan B"
Polskie lotnisko zamknięte na 3 miesiące? Szykuje się na "plan B"
Masowe zwolnienia w Łodzi. "Firma odwróciła się plecami"
Masowe zwolnienia w Łodzi. "Firma odwróciła się plecami"
Rosyjskie drony w Polsce. Terytorialsi w gotowości. Co z pracą?
Rosyjskie drony w Polsce. Terytorialsi w gotowości. Co z pracą?
Media w Rosji o dronach w Polsce. Skandaliczne zdania o Rzeszowie
Media w Rosji o dronach w Polsce. Skandaliczne zdania o Rzeszowie
Rosyjskie drony spadły w Polsce. Lokalni przedsiębiorcy komentują
Rosyjskie drony spadły w Polsce. Lokalni przedsiębiorcy komentują
Nie pojechali na wakacje. Domagają się 29 tys. zł odszkodowania
Nie pojechali na wakacje. Domagają się 29 tys. zł odszkodowania
Zamknięcie granicy z Białorusią. Ci przedsiębiorcy mają z tym problem
Zamknięcie granicy z Białorusią. Ci przedsiębiorcy mają z tym problem
Setki milionów długów. Ogromny problem sezonowej gastronomii
Setki milionów długów. Ogromny problem sezonowej gastronomii