ceny paliw(strona 14/16)

Od kilku dni ropa powoli zaczyna tracić na wartości. To pozwala na symboliczne obniżki cen na stacjach paliw. Jak podkreślają eksperci paliwowi, oddala się perspektywa benzyny za 6 zł.

Niższe ceny ropy na rynkach światowych i kurs dolara poniżej 3,20 złotych powoduje, że możemy mieć nadzieję na tańsze paliwa. Wczoraj Lotos i Orlen obniżyły ceny hurtowe - informuje "Rzeczpospolita".

Ceny paliw są wciąż wysokie, ale dobra wiadomość jest taka, że nie rosną. Co więcej, majowy długi weekend obejdzie się bez podwyżek.

Według BM Reflex w przeciągu tygodnia benzyna podrożała o 2 grosze na litrze. Z kolei analitycy e-petrol.pl informują o 2 gr spadku średniej ceny za olej napędowy. Oba ośrodki są zgodne, że średnia cena Pb95 dojdzie do 6 zł.

Bank już nie da ci premii do ręki, chętnie zapłaci jednak twój rachunek za telefon albo obniży cenę paliwa do 5 zł. Tak dziś walczy się o nowych klientów - donosi "Puls Biznesu".

Przed świętami w niektórych miejscach kraju ceny paliw mogą jeszcze wzrosnąć.

Klub PiS przygotował dwa projekty zmian w ustawach, które mają wpłynąć na obniżenie cen paliw. Dotyczą one wprowadzenia odpisu podatkowego na zakup paliwa na wzór ulgi internetowej oraz obniżenia podatku akcyzowego.

5,50... 5,60... 5,70... A teraz nawet ponad 6 zł za litr! Paliwa drożeją jak szalone. I to dosłownie! Od początku roku na polskich stacjach paliw było już ponad 40 podwyżek cen. Pod tym względem jesteśmy w niechlubnej czołówce w całej Europie! I jak na razie nic nie wskazuje na to, by ceny miały się zatrzymać...

Włoskie przysłowie mówi, że nie ma nic boleśniejszego, jak ponieść stratę i w dodatku zostać jeszcze ośmieszonym.

W kilkunastu miastach w kraju odbyły się w sobotę protesty przeciw wysokim cenom paliw. Uczestnicy akcji, zorganizowanej już po raz kolejny, zorganizowali się przez internet.

W hurcie benzyna jest droższa niż olej napędowy. Ale na stacjach jakimś cudownym sposobem kierowcy wciąż płacą drożej za diesla. U nas ceny tego paliwa są wyższe niż benzyny, chociaż na zachodzie jest odwrotnie. Dlaczego tak jest? Okazuje się, że ceny narzucają wielkie koncerny paliwowe.

Ocena Baracka Obamy jako prezydenta, która rosła w społeczeństwie amerykańskim w poprzednich miesiącach, pogorszyła się ostatnio - wynika z najnowszego sondażu dziennika "Washington Post" i telewizji ABC News.

Pod koniec tygodnia paliwa znów zdrożały. Ceny popularnej "95" niepokojąco zbliżyły się do poziomu 6 zł. Eksperci przekonują, że to nie koniec podwyżek. Czy to oznacza, że w poniedziałek będziemy płacić jeszcze więcej?

Trzy grosze na litrze benzyny bezołowiowej 95 i jeden grosz na litrze oleju napędowego - takie wzrosty średniego poziomu cen na stacjach odnotowaliśmy w mijającym tygodniu. Na niezmienionym poziomie pozostały ceny autogazu.
Obecnie za litr benzyny bezołowiowej 95 płacimy średnio 5,67 zł , bezołowiowej 98 – 5,86 zł, oleju napędowego - 5,77 zł i autogazu – 2,85 zł.

Mimo rekordowych cen na stacjach w 2011 r. sprzedaż paliw w Polsce wzrosła o 3 proc. To zasługa diesla, którego zatankowano od 5 do nawet 8 proc. więcej niż rok wcześniej, bo popyt na benzyny i autogaz spadał - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".

Obniżający się kurs dolara będzie powodował, że ceny paliw będą spadać - uważa wicepremier, wiceminister gospodarki Waldemar Pawlak. Jego zdaniem obniżka akcyzy nie wchodzi w grę, ponieważ mamy już minimalną - jeśli chodzi o UE - stawkę tego podatku.

Kierowcy z osiemdziesięciu sześciu miast w całej Polsce protestowali dzisiaj przeciwko wysokim cenom paliw.

W sobotę w samo południe na parkingu przy hipermarkecie Tesco na gdyńskich Karwinach rozpocznie się trójmiejski protest przeciwko wysokim cenom paliw. Swój udział w nim zapowiedziały już setki mieszkańców Trójmiasta. Protest odbędzie się również w Słupsku.

Na wysokich cenach benzyny tracą także właściciele stacji. Wysokie ceny powodują, że kierowcy tankują coraz mniej. - Tankują kwotowo. Kiedyś za 100 zł kupowali więcej litrów, teraz jest ich mniej - przyznaje właściciel stacji benzynowej.

Po godzinie 16 odbył się w poniedziałek w Warszawie protest kierowców przeciw wysokim cenom paliw. Przejechali oni wolno obok gmachów najważniejszych urzędów, m.in. Sejmu i Urzędu Rady Ministrów. Do blokady ruchu ulicznego nie doszło.