jajka(strona 2/4)

Masło, mleko, jabłka to nie wszystko. Zdrożało również mięso i wędliny. Nie tylko artykuły spożywcze poszły w górę. Więcej niż przed rokiem zapłacimy również za lodówki.

Z badań naukowych wynika, że nie ma różnicy w składzie jaj wynikającej z zastosowanego konkretnego systemu chowu, znaczenie ma tylko pasza, którą dostają nioski - poinformowała dr Monika Michalczuk z Zakładu Hodowli Drobiu SGGW.

O prawie jedną czwartą więcej niż rok temu kosztują obecnie jajka. W niektórych kategoriach wzrost jest ponad 40-procentowy. Z analizy banku BGŻ BNP Paribas wynika, że za sztukę w hurcie trzeba teraz zapłacić 40,5 grosza. Tak wysokiego poziomu cen nie notowano od 2012 roku. A to nie koniec podwyżek.

Jeśli masz w lodówce resztki masła i jajka to najwyższy czas zrobić sobie ostatnią jajecznicę. Tak jak przewidywaliśmy w WP, ze sklepów zaczynają znikać jaja. Ceny masła nadal przyprawiają o zawrót głowy. Sprawdziliśmy, skąd się biorą te braki.

Producenci drobiu dostarczają mniej jaj do supermarketów. - Powodem są wyższe ceny, które otrzymują od podmiotów zagranicznych, co skutkuje wstrzymywaniem dostaw do polskich sklepów - poinformował dyrektor Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz Mariusz Szymyślik. Jaj może zabraknąć w "szczycie sezonu", czyli kilka tygodni przed Bożym Narodzeniem. Czy już czas robić zapasy?

Prawie 340 tys. zł kary nałożył Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów na jednego z największych producentów jaj w Polsce - Fermy Drobiu Woźniak. Przedsiębiorca, bez zgody Urzędu, przejął część mienia innej dużej fermy, przez co naruszył ustawę antymonopolową.

W próbkach jaj z trzech ferm z Mazowsza i Wielkopolski wykryto przekroczenie norm fipronilu, środka na pasożyty - informował Główny Lekarz Weterynarii Paweł Niemczuk, powołując się na informacje Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Skażone jaja miały pochodzić z Fermy Drobiu Woźniak, TOP-JAJ i Farmio. Ostatnia z firm zleciła jeszcze jedno badanie swoich produktów, które nie wykazało jednak nieprawidłowości.

Kurze fermy i zakłady drobiarskie w Polsce przejdą kontrolę. W związku z wykryciem skażonych produktów w krajach Unii Europejskiej, sprawdzane będzie, czy również w naszym kraju stosowano fipronil i inne niedozwolone środki chemiczne.

Polska jest jednym z większych producentów jaj w UE. Afera ze skażonymi jajami sprzyja więc polskiemu eksportowi. Ceny poszły w górę nawet o 25 proc. - poinformował PAP dyrektor Krajowej Izby Izby Producentów Drobiu i Pasz Mariusz Szymaślik.

W związku z wykryciem skażenia jajek w Holandii, Belgii i Francji owadobójczym środkiem przeciwko wszom i pchłom, zawierającym trujący fipronil, w Holandii wybija się ponad milion sztuk kur - doniósł w niedzielę belgijski nadawca RTBF.

Brytyjska sieć handlowa podkreśla, że poza ceną produktu, klienci zwracają szczególną uwagę na jego kraj pochodzenia i sposób produkcji. Tesco już wycofało jaja z chowu klatkowego ze sklepów w Wielkiej Brytanii. Ale w Polsce daje sobie na to czas aż do końca 2025 roku.

Dieta roślinna wcale nie musi być nudna i niesmaczna. Amerykańska marka Follow Your Heart wypuściła na rynek wegańskie jajka, które są zrobione z alg i mają jedynie 33 kalorie. Teraz w końcu również weganie będą mogli zrobić sobie jajecznicę na śniadanie.

WW powszechnej opinii najlepsze jajka to te ze wsi. Niekoniecznie muszą mieć unijne certyfikaty czy znaczek bio. Ważne, żeby były wprost od wolnej kurki chadzającej sobie po podwórku, podgryzającej trawkę i szukającej dorodnego robaczka. Za takie jesteśmy w stanie zapłacić dwa, trzy, a czasem nawet cztery razy więcej. Pytanie tylko, czy jest sens wydawać aż tyle na takie jajko? Sprawdziliśmy to w najnowszym programie WP Test.

Lidl chce do 2025 roku całkowicie zrezygnować ze sprzedaży jajek od kur z chowu klatkowego - informuje stowarzyszenie Otwarte Klatki. Deklaracja dotyczy wszystkich sklepów, także tych w Polsce.

Krajowa Rada Drobiarstwa odpiera zarzuty czeskich władz. Tamtejszy minister rolnictwa Marian Jureczek podczas jednej z konferencji kwestionował jakość jaj pochodzących z Polski. Wbrew unijnym regulacjom, tamtejszy urząd kontrolujący żywność publikuje też nazwy przedsiębiorstw, których produkty mogą być "niewystarczającej jakości".

Amerykańska sieć supermarketów Wal-Mart Stores poinformowała, że do 2025 r. zamierza całkowicie wycofać ze sprzedaży jaja pochodzące od kur z chowu klatkowego.

Jak potwierdzają naukowcy, jajka od kur z wolnego chowu mogą być niebezpieczne. Przyczyną są zanieczyszczenia powietrza, które powodują, że w jajkach znajdują się rakotwórcze dioksyny. Jest to szczególny problem zwłaszcza na południu Polski.

Producent Milki, Oreo i Prince Polo zmienia strategię i skład produktów. Firma Mondelez Intertional właśnie ogłosiła, że w przeciągu kilkunastu lat wszystkie jej produkty będą wytwarzane z jajek od kur z wolnego wybiegu.

Produkcja jaj kurzych w 2014 roku wyniosła 10,26 mld sztuk i była wyższa od zanotowanej rok wcześniej o 213 mln sztuk.

Trzy lata temu 202 szt. na głowę, w 2013 r. 142 szt. - tak spektakularnego spadku konsumpcji jaja nie zaliczyły nigdy. Ale gorzej już być nie powinno - pisze "Puls Biznesu".