ministerstwo infrastruktury i budownictwa

Przepisy często nie przystają do rzeczywistości. Choćby te zobowiązujące inwestora do wydzielenia miejsca na pralkę w łazience - nie w kuchni ani specjalnym pomieszczeniu gospodarczym. Określenie minimalnej powierzchni pokoju w kawalerce też brzmi anachronicznie. Prawdopodobnie z końcem grudnia pożegnamy te nieżyciowe przepisy. Nowelizacja przewiduje też miłą niespodziankę dla posiadaczy dużych samochodów, którzy każdego dnia z trudem parkują w garażu podziemnym.

Jeśli kupiłeś działkę na uboczu – z jednej strony las, z drugiej jezioro i żadnych sąsiadów – w myśl zaproponowanych przez resort budownictwa przepisów, już nie będziesz mógł zbudować tam domu. Ma to zapobiec niekontrolowanemu rozrastaniu się miast, ale przy okazji doprowadzi do dużego spadku cen niezabudowanych działek.

Już wkrótce z ulgą odetchną właściciele małych mieszkań. Będzie można legalnie ustawić pralkę tam, gdzie jest nam wygodnie oraz samodzielnie decydować o tym, czy chcemy mieć większą łazienkę czy też sypialnię. Do tej pory takie kwestie regulowały specjalne przepisy.

Masz pralkę w kuchni? Jeśli tak, to stoi tam nielegalnie. To tylko jedna z wielu "perełek" w przepisach techniczno-budowlanych, pamiętających jeszcze czasy PRL-u. Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa postanowiło je zmienić. Propozycje są już po konsultacjach społecznych.