Dwa należące do koncernu General Motors zakłady: fabryka samochodów Opla w Gliwicach i dawna fabryka silników Isuzu w Tychach zostały w poniedziałek połączone, tworząc jedną spółkę z dwoma oddziałami. Może to być wstęp do rozwoju tyskiej fabryki silników.
Polscy wytwórcy komponentów samochodowych, dzięki jakości i konkurencyjności, mimo kryzysu w Europie radzą sobie dobrze. Potrzeba jednak działań, by przyciągnąć do Polski producentów gotowych samochodów. To wnioski z Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.
Amerykański koncern samochodowy General Motors zainwestuje do 2016 roku cztery miliardy euro w należące do niego fabryki Opla w Niemczech oraz innych krajach Europy - zapowiedział prezes GM Dan Akerson w środę w Ruesselsheim w Hesji.
Władze firmy motoryzacyjnej Opel postanowiły utrzymać do 2016 r. produkcję samochodów w zakładach w Bochum w Niemczech. W zamian załoga zgodziła się na rezygnację przysługujących jej - zgodnie z umową zbiorową - podwyżek. Z fabryki musi jednak odejść 700 osób.
Za tydzień w gliwickiej fabryce Opla oficjalnie rozpocznie się produkcja modelu cascada - kabrioletu, którego sprzedaż ruszy w Europie od marca. Przygotowanie produkcji nowego modelu kosztowało ok. 55 mln euro. Gliwicki zakład rozbudowano o 5,6 tys. m kw.
Szef niemieckiego koncernu samochodowego Opel, należącego do giganta z USA General Motors (GM), oświadczył w czwartek, że marka nie jest na sprzedaż. Wcześniej francuskie media podawały, że zakupem Opla zainteresowane może być Peugeot-Citroen (PSA).
Przeżywający poważne trudności finansowe niemiecki producent samochodów Opel w czwartek w zakładach w Eisenach w Turyngii rozpoczął seryjną produkcję nowego auta miejskiego Adam, licząc na to, że dzięki nowemu modelowi przełamie trwającą od lat złą passę.
Zgodnie z oczekiwaniami, przeżywająca poważne trudności finansowe niemiecka firma motoryzacyjna Opel poinformowała w poniedziałek, że w roku 2016 zakończy produkcję samochodów w zakładach w Bochum - swej drugiej co do wielkości fabryce na terenie Niemiec.
Należąca do amerykańskiego koncernu General Motors europejska spółka motoryzacyjna Opel zwolni w tym roku z powodu kryzysu w branży samochodowej łącznie ok. 2,6 tys. osób. Od początku roku z fabryk spółki odeszło już 2,3 tys. pracowników.
Pełniący tymczasowo obowiązki szefa spółki motoryzacyjnej Adam Opel AG, Stephen Girsky, wezwał załogę znajdującego się w kryzysie przedsiębiorstwa do większych wyrzeczeń. Pracownicy obawiają się zwolnień, a nawet likwidacji części fabryk.
Szef spółki motoryzacyjnej Adam Opel AG, Karl-Friedrich Stracke, niespodziewanie ustąpił w czwartek ze stanowiska. Przeżywającą poważne trudności firmą pokieruje na razie jego dotychczasowy zastępca Stephen Girsky - poinformował Opel w Ruesselsheim.
Niemieckie związki zawodowe są gotowe na ostrą konfrontację z zarządem amerykańskiego koncernu General Motors, aby utrzymać wszystkie zakłady Opla w Niemczech - zapowiedział w piątek w rozmowie z telewizją ZDF Armin Schild ze związku IG Metall.
Załoga należących do amerykańskiego koncernu General Motors brytyjskich zakładów Vauxhall w Ellesmere Port koło Liverpoolu zgodziła się w nocy ze środy na czwartek na uelastycznienie regulaminu pracy w zamian za podjęcie tam produkcji nowego modelu samochodu Opel Astra.
Polska przez 5 - 10 lat będzie atrakcyjnym krajem dla lokowania nowych inwestycji w branży motoryzacyjnej - wynika z badania w sektorze samochodowym firmy doradczej Deloitte, które przytacza "Rzeczpospolita".
Trapiona kryzysem niemiecka firma motoryzacyjna Opel znacznie zmniejszyła wykorzystanie swego potencjału produkcyjnego, w niektórych zakładach nawet o ponad 40 proc. - podał w niedzielę niemiecki tygodnik "Focus", powołując się na poufne materiały wewnętrzne Opla.
W tym kwartale, a być może jeszcze w tym miesiącu, zapadnie ostateczna decyzja w sprawie lokalizacji produkcji kolejnej generacji kompaktowego opla astry. Gliwicka fabryka liczy, że otrzyma ten model - przekazał PAP w środę dyrektor zakładu Andrzej Korpak.
Pracownicy niemieckich fabryk spółki motoryzacyjnej Opel protestowali we wtorek podczas strajków ostrzegawczych przeciwko planom przeniesienia produkcji modelu Opel Astra z zakładu w Ruesselsheim w Hesji do Gliwic w Polsce i Ellesmere Port w Wielkiej Brytanii.
Gliwicka fabryka Opla, notująca w tym roku - jak cała branża motoryzacyjna w Europie - spadek produkcji aut, liczy na jego zahamowanie poprzez wyrównywanie dysproporcji między poszczególnymi zakładami koncernu General Motors.
Amerykański koncern General Motors chce przenieść jedną trzecią produkcji modelu Opel Astra z niemieckiej fabryki w Ruesselsheim (Hesja) do Gliwic - poinformował w sobotę niemiecki dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung".
Amerykański koncern motoryzacyjny General Motors planuje zamknięcie fabryk Opla w niemieckim Bochum i brytyjskim Ellesmere Port, a jednocześnie rozszerzenie produkcji w krajach o niższych kosztach, w tym w Polsce - informuje w niedzielę tygodnik "Der Spiegel".
Związkowcy z gliwickiej fabryki Opla zaapelowali do zarządu spółki General Motors Manufacturing Poland o zdecydowane działania na rzecz uruchomienia w Gliwicach produkcji samochodów marki Chevrolet.