Wysokie koszty, miliardowe dotacje, nieskuteczne zarządzanie, chciwi związkowcy - problemy Kompanii Węglowej znów budzą emocje. Pojawiły się wyliczenia kosztów, jakie budżet państwa - a w konsekwencji podatnicy - ponosi na dofinansowaniu tej największej w UE spółki górniczej. Z drugiej padają argumenty, że oddziaływanie kopalni na gospodarkę to coś więcej niż tylko jej zyski (lub straty) i przepływ pieniędzy z podatków. A te też KW płaciła wysokie, jak miała z czego.