Test kolejnej zapory popytowej Fibonacciego
Otwarcie kontraktów uplasowało się wczoraj z luką hossy. Na poprawę nastrojów wpłynęły wzrosty na rynkach azjatyckich. Warto bowiem przypomnieć, że końcowa faza środowej sesji przebiegła raczej w minorowych nastrojach. Tym samym zainicjowany rano ruch kontrujący dość szybko wytracił swój impet.
29.01.2010 | aktual.: 29.01.2010 08:46
Niestety w czwartek powtórzył się w jakimś stopniu ten scenariusz, gdyż poranna inicjatywa popytu również bardzo szybko przemieniła się w ruch spadkowy. Bykom nie udało się zatem w przedpołudniowej fazie handlu przedrzeć ponad zakres bariery podażowej: 2414 - 2416 pkt, w rejonie której koncentrowały się projekcje intradayowej formacji ABCD (wskazana strefa odegrała również ważną rolę dzień wcześniej).
Kolejny fazy sesji upłynęły zatem na ruchu spadkowym, choć trzeba obiektywnie przyznać, że w działaniach podjętych przez sprzedających również brakowało ekspresji i determinacji. Ostatecznie kontrakty weszły w fazę ruchu bocznego, co jak wiadomo jest zazwyczaj odzwierciedleniem pewnej równowagi panującej na rynku.
Podobnie jednak jak w środę, końcówka wczorajszej sesji przebiegła pod znakiem silnej wyprzedaży. Zaowocowało to błyskawicznym przejściem kontraktów w rejon wartości ujemnych i tym samym poranna inicjatywa kupujących zakończyła się całkowitym niepowodzeniem. Ostatecznie zamknięcie marcowej serii kontraktów uplasowało się na poziomie: 2367 pkt. Stanowiło to spadek wartości FW20H10 w stosunku do środowej ceny odniesienia wynoszący: 0.71%.
Jak wiadomo ważną rolę w ostatnim okresie odgrywała strefa cenowa Fibonacciego: 2400 - 2405 pkt. Jej wtorkowe naruszenie sugerowało słabość rynku i test kolejnej zapory popytowej: 2361 - 2366 pkt. Strona popytowa zdołała jednak przeciwstawić się atakowi podaży, jednak zakres cenowy Fibonacciego: 2400 - 2405 pkt przemienił się w zaporę podażową. Co prawda bykom udało się kilkukrotnie przedrzeć ponad poziom: 2405 pkt, niemniej działania podejmowane przez kupujących cechowały się ogromną pasywnością i brakiem przekonania. Ostatecznie w końcowej fazie wczorajszych notowań niedźwiedziom udało się wreszcie dotrzeć do kolejnego wsparcia Fibonacciego: 2361 - 2366 pkt.
Nie ukrywam jednak, że z racji istnienia obecnie silnego wsparcia na WIG-u 20 (mam tu na myśli znany nam już obszar cenowy: 2360 - 2370 pkt) zakładałem również, że bykom uda się obecnie wykreować niewielki ruch odreagowujący. W tym kontekście (w swoich opracowaniach online) eksponowałem znaczenie krótkoterminowej zapory podażowej na FW20H10: 2427 - 2431 pkt, spodziewając się testu wymienionego przedziału. Niestety gdy notowania kontraktów ponownie przedostały się wczoraj poniżej: 2400 - 2405 pkt, wspomniana perspektywa zaczęła przeistaczać się w coraz bardziej iluzoryczny wariant. Można zatem stwierdzić, że zwyciężyła tutaj technika, gdyż naruszenie strefy: 2400 - 2405 pkt i następnie ogromne problemy z jej ponownym zanegowaniem ewidentnie wskazywały na postępującą słabość rynku.
Obecnie zwróciłbym uwagę na zakres cenowy: 2361 - 2366 pkt, gdzie koncentrują się kolejne zniesienia/projekcje cenowe Fibonacciego. Jeśli jednak miałbym dokonać jakiejś hierarchizacji obecnych wsparć, to bezsprzecznie wyeksponowałbym w tym kontekście znaczenie zakresu: 2277 - 2282 pkt. W przetestowanej wczoraj strefie: 2361 - 2366 pkt nie grupują się bowiem tak istotne zniesienia, jak ma to miejsce "piętro niżej". Niemniej jednak naruszenie strefy: 2361 - 2366 pkt i potencjalne problemy byków z ponownym przedostaniem się kontraktów ponad: 2366 pkt stanowiłoby istotną informację o rzeczywistej kondycji strony popytowej. W takim przypadku uprawdopodobniłby się test wymienionego już przed momentem przedziału: 2277 - 2282 pkt, choć oczywiście ten proces może się rozłożyć w czasie. Przypominam jednak o istnieniu sinego wsparcia na WIG-u 20: 2360 - 2370 pkt. Nie ukrywam, że powiązałbym w jakimś stopniu obserwację tej strefy z zaporą popytową na kontraktach: 2361 - 2366 pkt - zwracając tutaj baczną uwagę na
możliwość jedynie środsesyjnego naruszenia wymienionych zakresów. Więcej o tej kwestii napiszę w swoim pierwszym komentarzu online, gdy poznanym już cenę otwarcia kontraktów.
Tak czy inaczej nadal obowiązuje wygenerowany w miniony piątek sygnał sprzedaży (nastąpił w wyniku przełamania strefy: 2442 - 2446 pkt) i nie ukrywam, że zlecenie zabezpieczające umiejscowiłbym obecnie dopiero kilka punktów ponad znanym nam już przedziałem: 2400 - 2405 pkt.
Paweł Danielewicz
analityk techniczny
DM BZ WBK
| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |