Uber dowozi jedzenie na zamówienie. Z usługi skorzystają mieszkańcy kolejnych miast

Londyn, Paryż, Melbourne, Sydney, Singapur i 27 miast w Ameryce Północnej - to tam do tej pory Uber rozwijał swój system dostaw jedzenia. Amerykańska firma uruchomiła go dwa lata temu. W niedalekiej przyszłości planuje poszerzyć działalność o kolejne rynki w 22 krajach na całym świecie - podaje "Reuters".

Obraz
Źródło zdjęć: © Eastnews | AP/FOTOLINK

Do końca tego roku UberEats dotrze do ośmiu miast w różnych zakątkach świata. Na początek usługa ruszy w Amsterdamie, nieco później z dowozu ulubionych potraw skorzystają mieszkańcy Dubaju i Johannesburga. W związku z dalszą ekspansją firma znana z przewozu pasażerów skieruje swoją nową ofertę nie tylko do stałych i potencjalnych klientów, ale też do przyszłych pracowników.

Jeszcze w maju tego roku kierownictwo Ubera sygnalizowało, że UberEats to projekt, który ma na celu jedynie skromne poszerzenie dotychczasowej działalności. Ostatnie trzy miesiące pokazały jednak, że pojawiające się ogłoszenia o prace posłużą wprowadzeniu w życie bardziej ambitnego planu. Rozwój aplikacji wymaga zatrudnienia osób na ponad 150 różnych stanowiskach. Poszukiwani są zarówno dyrektorzy, sprzedawcy, jak i kurierzy rowerowi.

Pojawienie się UberEats w kolejnych miastach ma pobudzić lokalne rynki dostaw online. Amerykańska korporacja dysponuje rozbudowaną flotą kierowców i zapleczem technologicznym, co często pozwala jej na dostarczanie jedzenia szybciej i taniej niż robią to inni. Przewoźnik chce być przede wszystkim konkurencją dla dużych, międzynarodowych graczy, którzy skupiają swoją uwagę na promowaniu miejscowego jedzenia na wynos i zamówień online. W Europie należą do nich przede wszystkim - brytyjski JustEat, niemieckie Delivery Hero i holenderskie Takeaway.com.

"Otrzymaj ulubione jedzenie z restauracji, którą kochasz, dostarczone z prędkością Ubera" - tymi słowami firma określa misję rozwijanego projektu. Kiedy rozwiązanie zostało wprowadzone w Londynie, Uber obiecał skrócenie czasu oczekiwania do 30 minut, brak minimalnej kwoty zamówienia czy dodatkowych opłat za dostawę. Najważniejszym celem jest więc wygoda klienta, który za pośrednictwem jednego przycisku w aplikacji już po chwili może się cieszyć posiłkiem z ulubionego lokalu. Nawet z drugiego końca miasta.

Uber to amerykański twórca aplikacji mobilnej, służącej do zamawiania usług transportu samochodowego przez kojarzenie pasażerów z kierowcami. Firma powstała w 2009 roku, a jej usługi są dostępne w wielu miastach świata. W 2014 roku kierowcy Ubera dotarli do Polski. Z przejazdów mogą korzystać mieszkańcy m.in. Warszawy, Krakowa, Trójmiasta, Wrocławia i Łodzi.

Wybrane dla Ciebie

Putinowska propaganda: Polska wymyśliła sobie atak dronów
Putinowska propaganda: Polska wymyśliła sobie atak dronów
Nie pojechali na wakacje. Domagają się 29 tys. zł odszkodowania
Nie pojechali na wakacje. Domagają się 29 tys. zł odszkodowania
Zamknięcie granicy z Białorusią. Ci przedsiębiorcy mają z tym problem
Zamknięcie granicy z Białorusią. Ci przedsiębiorcy mają z tym problem
Setki milionów długów. Ogromny problem sezonowej gastronomii
Setki milionów długów. Ogromny problem sezonowej gastronomii
Senior wciąż nie daje znaku. Rodzina oskarża dom pomocy
Senior wciąż nie daje znaku. Rodzina oskarża dom pomocy
Przymrozki zdemolowały polskie sady. "Tanio nie będzie"
Przymrozki zdemolowały polskie sady. "Tanio nie będzie"
Takie ryby jechały do nas z Rosji. Natychmiastowa reakcja służb
Takie ryby jechały do nas z Rosji. Natychmiastowa reakcja służb
Padła "szóstka" w Lotto. Zwycięzca zdobył najwyższą wygraną w tym roku
Padła "szóstka" w Lotto. Zwycięzca zdobył najwyższą wygraną w tym roku
Nowy bon turystyczny. Startuje w Światowy Dzień Turystyki
Nowy bon turystyczny. Startuje w Światowy Dzień Turystyki
Idziesz po kredyt do banku? Oto jakie dokumenty musisz przygotować
Idziesz po kredyt do banku? Oto jakie dokumenty musisz przygotować
Niemcy muszą wybudować 71 takich elektrowni w 10 lat. Oto dlaczego
Niemcy muszą wybudować 71 takich elektrowni w 10 lat. Oto dlaczego
Postawiła całą policję w mieście na nogi. Oto ile będzie to kosztować
Postawiła całą policję w mieście na nogi. Oto ile będzie to kosztować