Ulga dla polskiego budżetu
Złoty od początku tygodnia umacnia się względem europejskich walut. Jest to spowodowane uspakajaniem się sytuacji na Wschodzie. O ile nie milkną głosy potępiające działania Putina, o tyle coraz częściej słychać rozważania, co dalej i na temat realnej kalkulacji ryzyk wprowadzenia sankcji. Szkoda, że to wszystko odbyło się kosztem suwerenności terytorialnej Ukrainy. W Polsce z kolei warto zwrócić uwagę na spadek liczby osób uprawnionych do rent i emerytur. Jest to korzystna tendencja, gdyż oddala negatywne efektów czynników demograficznych.
27.03.2014 | aktual.: 27.03.2014 11:40
Umacnianie się złotego względem europejskich walut jest wynikiem uspokajania się sytuacji na Wschodzie. Dobrze zresztą strategię Moskwy podsumował minister obrony Wielkiej Brytanii, który zwrócił uwagę na bezsensowność realokacji wojsk NATO bliżej granicy z Rosją. Powodem jest fakt, że Putinowi zależy na eskalacji konfliktu, by potem przy jego deeskalacji wynegocjować to, co potrzebuje. Mobilizacja wojsk spowodowałaby podobną, również bezcelową mobilizację po drugiej stronie, natomiast skorzystałaby na tym tylko Rosja. Europa odwołując takie szkolenia, nic z Rosją nie wynegocjuje.
Istotnym problemem są natomiast wielokrotnie wspominane sankcje gospodarcze. Niezależność energetyczna od Rosji to nośne hasło, ale nie można niestety zupełnie ignorować ekonomii. Większość państw jest powiązana długoletnimi kontraktami na import surowców energetycznych, a ich zakup u naszego wielkiego sąsiada jest po prostu tańszy niż ze zdywersyfikowanych źródeł. Miejmy nadzieję, że politycy, podejmując decyzję o sankcjach, nie podejmą jej zbyt pochopnie.
Korzystny sygnał nadszedł natomiast z Polski. Po zmianach, liczba emerytów i rencistów spadła o 100 tysięcy w ciągu roku. Jest to dobry sygnał, gdyż dotychczas o mniej więcej tyle rosła rok do roku. Co doprowadziło do tej korzystnej dla budżetu tendencji? Podnoszenie wieku emerytalnego, ograniczenie wcześniejszych emerytur oraz nieprzedłużenie możliwości łączenia emerytury z pensją.
Zmiany te, mimo że z pewnością bolesne dla niektórych osób, przynoszą jednak ulgę dla budżetu. W efekcie, jeżeli politycy nie rozdadzą tych pieniędzy w kampanii wyborczej, to powinniśmy się zadłużać na rzecz przyszłych pokoleń o 2 mld zł mniej. W takim idealnym stanie powinno dojść do umocnienia złotego, natomiast patrząc na nadchodzącą serię wyborów, jest to scenariusz czysto teoretyczny.
Dzisiaj warto zwrócić uwagę na następujące dane:
10:30 - Wielka Brytania - wyniki sprzedaży detalicznej,
13:30 - USA - produkt krajowy brutto oraz liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych.
Również dzisiaj poznamy decyzję Banku Centralnego Czech w sprawie stóp procentowych. Obecnie znajdują się one na poziomie 0,05%, co stanowi jeden z najniższych wskaźników w Europie. Pierwsze wzrosty spodziewane są dopiero pod koniec 2014 roku. Argumentacja jest podobna jak w Polsce. Również celem jest eliminacja ryzyka niekontrolowanego wzrostu inflacji. Co ciekawe, podstawowa stopa procentowa ma wtedy wzrosnąć do zaledwie 0,25%, czyli do poziomu 10-krotnie niższego niż obecnie w Polsce.
EUR/PLN
Wykres kursu średniego EUR/PLN za okres od 27.12.2013 do 27.03.2014
W ciągu ostatnich dwóch miesięcy EUR/PLN dwukrotnie docierał w okolice 4,2500. Jak widać rynki podobnie wyceniają ryzyko wojny na Krymie co zmniejszanie pakietów luzowania ilościowego w USA. Obecnie od początku marca utworzył się klin wzrostowy, z którego wczoraj doszło do wybicia dołem a kurs porusza się wzdłuż linii oporu. Najbliższym oporem jest wspomniana linia i poziom 4,2000, a po jej przebiciu kolejny opór znajduje się na 4,2450, czyli maksimum ostatniego miesiąca. W przypadku ruchu w dół najbliższym wsparciem jest poziom 4,1900, a dalej 4,1700, czyli ostatnie ważne minimum lokalne.
CHF/PLN
Wykres kursu średniego CHF/PLN za okres od 27.12.2013 do 27.03.2014
Kurs CHF/PLN, podobnie jak EUR/PLN, osiągał swoje maksima podczas niepokojów na Krymie i wcześniejsze w sprawie luzowania ilościowego. Jak widać, frank jest walutą, do której inwestorzy uciekają silniej w trakcie zagrożeń konfliktami militarnymi niż niepokojów na rynkach walutowych. Obecnie przebił on dolne ograniczenie trendu wzrostowego z oporem na poziomie 3,5100 i wsparciem na 3,4400. Jeżeli wybicie potwierdzi się, kolejne wsparcie znajduje się na 3,4200. Gdyby ruch ten był kontynuowany, co z pewnością nie zmartwi kredytobiorców frankowych, możemy spodziewać się kolejnego przystanku na 3,4050.
USD/PLN
Wykres kursu średniego USD/PLN za okres od 27.12.2013 do 27.03.2014
Kurs USD/PLN przebił ważny opór na 3,0800 i podobnie jak pozostałe waluty poszybował w górę, po czym odbił się od kilkumiesięcznych maksimów i zawrócił wyraźnie poniżej tego poziomu. Obecnie kurs porusza się w trendzie bocznym pomiędzy 3,0100 a 3,0800. W przypadku spadków wsparciem są okolice 3,0100, czyli ważne minima ostatnich miesięcy. Dla dalszych wzrostów kolejnym oporem jest poziom 3,0550, gdzie przebiega linia łącząca maksima lokalne.
GBP/PLN
Wykres kursu średniego GBP/PLN za okres od 27.12.2013 do 27.03.2014
Kurs GBP/PLN odbił się od wzrostowej linii łączącej minima lokalne ostatnich miesięcy, po czym na przestrzeni miesiąca zyskał ponad 20 groszy, przebijając wielomiesięczne maksima z początku grudnia. Po dotarciu niemal do 5,20 kurs gwałtownie zawrócił, tracąc większość tego wzrostu w tydzień. Po tym zdarzeniu kurs utworzył trend boczny. Kurs przebił poziom 5,0100, kolejnym wsparciem jest zatem 4,9700, czyli minima tego roku. Dla wzrostów najbliższym oporem jest testowany obecnie 5,1100, czyli linia łącząca maksima lokalne, a po ich przebiciu 5,1850, czyli maksimum ostatniego ruchu.
Maciej Przygórzewski – Senior FX Dealer w Internetowykantor.pl
Currency One SA