W lutym saldo napływu inwestorów zagranicznych na rynek SPW jest dodatnie - Marczak
12.02. Warszawa (PAP) - Ministerstwo Finansów nie obserwowało w styczniu, ani lutym odpływu inwestorów zagranicznych z lokalnego rynku długu. W lutym saldo przepływów u...
12.02.2014 | aktual.: 12.02.2014 17:08
12.02. Warszawa (PAP) - Ministerstwo Finansów nie obserwowało w styczniu, ani lutym odpływu inwestorów zagranicznych z lokalnego rynku długu. W lutym saldo przepływów u nierezydentów jest dodatnie - poinformował w rozmowie z PAP Piotr Marczak, dyrektor Departamentu Długu Publicznego w resorcie finansów.
"Nie widzimy odpływu z Polski kapitału zagranicznego wycofywanego z rynku papierów skarbowych, ani w styczniu ani w lutym. W styczniu nastąpił spadek wartości portfela inwestorów zagranicznych ze względu na wykup od tych inwestorów zapadających obligacji o wartości 8,3 mld zł. Środki z tego wykupu pozostały jednak w Polsce i są stopniowo inwestowane w nowe obligacje w okresach, w których ceny obligacji spadają" - powiedział PAP Marczak.
Zaangażowanie inwestorów zagranicznych w obligacje na koniec 2013 roku wyniosło 193.158,33 mln zł. Resort finansów podawał też, że w styczniu saldo napływu kapitału zagranicznego na rynek pierwotny i wtórny SPW było dodatnie.
"W lutym saldo przepływów u inwestorów zagranicznych jest dodatnie. Zachowania inwestorów zagranicznych na rynku papierów skarbowych potwierdza kształtowanie się kursu złotego, który ostatnio umocnił się do poziomu z końca grudnia 2013 roku" - poinformował dyrektor w MF.
MF zaoferuje w czwartek obligacje PS0718 i DS1023 łącznie za 3,0-5,0 mld zł.
W ocenie Marczaka występująca w ostatnim czasie zmienność na rynku papierów skarbowych jest konsekwencją napięć występujących na rynkach emerging markets.
"Z części krajów zaliczanych do tych rynków nastąpił w styczniu odpływ kapitału zagranicznego, co skutkowało osłabieniem walut tych krajów i znacznymi wzrostami rentowności obligacji rządowych" - powiedział.
"Sytuacja ta miała w pewnym stopniu również wpływ na rynek finansowy w Polsce, szczególnie w styczniu bieżącego roku" - dodał.
Bartek Godusławski (PAP)
bg/ asa/