WIG20 przeceniony o 8% w ciągu 2 dni

Czwartkowa przecena na rynkach zrobiła duże wrażenie na inwestorach. W rezultacie ci, którzy nie zdążyli ze sprzedażą akcji realizował zlecenia w piątek.

08.02.2010 09:13

Na efekt nie trzeba było długo czekać, WIG20 otwierał się co prawda "tylko" ok. 1,3% na minusie, ale straty do odniesienia narastały lawinowo oda rana. Jeszcze przed południem indeks zniżkował ponad 3%, broniąc poziomu 2200 pkt. Tym razem obroty od rana były spore, ponieważ czwartkowe trzyprocentowe spadki na giełdach amerykańskich potwierdziły sygnał sprzedaży. Udana obrona symbolicznych poziomów 2200 pkt dała nieco nadziei stronie popytowej i ok. 13:00 wykresy dźwignęły się nieco w górę, WIG20 zredukował straty do ok. 2% (2231 pkt). Potem znowu zrobiło się nerwowo ze względu na dane z USA.

Obraz
© Wykres dzienny WIG

O 14:30 dowiedzieliśmy się, że stopa bezrobocia w styczniu wyniosła 9,7% wobec oczekiwań 10%. Bez wątpienia dobra informacja została zneutralizowana ubytkiem 20 tys. miejsc pracy (oczekiwano przyrostu 10 tys.) i negatywnym zweryfikowaniem tego wskaźnika za grudzień i listopad. Zdezorientowani gracze najpierw sprowadzili kurs indeksu w okolice dziennych minimów, po czym w ciągu kilku minut wydźwignęli kurs na nowe lokalne maksima (2236 pkt). Niestety końcówka notowań przebiegała pod wpływem pogarszających się nastrojów na Wall Street. Nadzieja na neutralny start tamtejszych giełd była spora i gdy te zaczęły zniżkować WIG20 również ruszył na południe i zamknął się na dziennym minimum 2195 pkt, czyli prawie -4%. Tym razem obroty były większe, przekroczyły 1,5 mld PLN. Spośród blue chipów pozytywnie wyróżniały się Polimeks Mostostal (+1,4%) i Cersanit (+1,3%).

W trakcie piątkowej sesji rynek kontynuował ruch zapoczątkowany dzień wcześniej. Efektem szybkiej i dynamicznej przeceny było wyznaczenie przez WIG nowego tegorocznego minimum na poziomie 37 448 pkt. Dodatkowo, przecenie towarzyszyły solidne obroty. Przewagę podaży obrazuje czarna świeca wyznaczona na indeksie dziennym. Wymowa marubozu otwarcia nie jest tak silna jak czwartkowego marubozu zamknięcia, lecz nie zmienia to faktu iż potencjalnemu kontratakowi byków ciężko może być podważyć supremację niedźwiedzi. Otwarcie piątkowych notowań nastąpiło z wyraźną luką, wyznaczając tym samym istotny poziom oporu, którego pokonanie może być sygnałem poprawy nastrojów na parkiecie. Szybkie oscylatory kolejny dzień z rzędu pogorszył wskazania, wzrosła natomiast wartość oscylatora siły trendu ADX, podkreślając wymowę trwających spadków.

BM Banku BPH

sesjawig20wig
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)