Z rynku wypadło prawie 7 tys. małych sklepów
Duże sklepy wygrywają konkurencję z mniejszymi, tradycyjnymi placówkami. W Polsce najszybciej rozwijają się sieci dyskontowe i supermarkety.
Duże sklepy wygrywają konkurencję z mniejszymi, tradycyjnymi placówkami. W Polsce najszybciej rozwijają się sieci dyskontowe i supermarkety.
Jak podała firma badawcza Nielsen w ubiegłym roku z rynku zniknęło niemal 7 tys. małych sklepów spożywczych. To największa ilość sklepów, jaka zniknęła z rynku w ostatnich latach. _ Najsłabsi nie dają rady podołać konkurencji, trend będzie prawdopodobnie obserwowany w kolejnych latach _ - mówi Agnieszka Gosiewska z Nielsena. Jednocześnie małe placówki wchłaniane są także przez sieci, np. franczyzowe.
Gdy zamykane są tradycyjne sklepy, rozwijają się sieci hipermarketów, supermarketów oraz dyskontów. Liczba największych sklepów w ciągu roku wzrosła o 9 proc., do 267, a supermarketów o 10 proc., jest ich już ponad 3,9 tys. Mimo wielu wcześniejszych prognoz wskazujących, że polski rynek jest już nasycony wielkimi sklepami, ciągle ich przybywa. Na ten rok kolejne placówki planują Carrefour, Auchan czy E. Leclerc.
Najszybciej rozwijają się sieci dyskontowe: Biedronka, Aldi i Netto, które zwiększyły liczbę sklepów o 15 proc., do 1,75 tys.
Źródło: Rzeczpospolita (JS)