500 zł za 10 min przejazdu taxi. Plaga oszustw w europejskim mieście

W Lizbonie turyści mogą zapłacić za taksówkę więcej niż za bilet lotniczy. Przez manipulowanie cenami niektórzy zapłacili ponad 500 zł za 10 min przejazdu. Influencerka ostrzega i wyjaśnia, na czym polegają nieuczciwe praktyki przewoźników na lotnisku Humberto Delgado.

Taksówkarze naciągają turystów na lotnisku w LizbonieTaksówkarze naciągają turystów na lotnisku w Lizbonie
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Maria Glinka
oprac.  Maria Glinka

Swoje doświadczenia z taksówkarzami w Lizbonie opisała holenderska influencerka, znana jako "nationswithoutborders".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zapytaliśmy na Podlasiu o truskawki. " Jedz albo wyrzuć"

Taksówkarze w Portugalii manipulują cenami

Z jej relacji, którą cytuje portal gazeta.pl, wynika, że po przylocie na lotnisko, które znajduje się 7 km od centrum, wielu turystów daje się nabrać na sztuczki kierowców. Często ustalają oni z góry cenę, która nie jest zgodna z rzeczywistym kosztem przejazdu.

Podróżniczka wskazuje, że taksówkarze nie włączają taksometru, a opłaty są zawyżane. Przejazd, który powinien kosztować ok. 20 euro, często kończy się rachunkiem na 90 euro. Turyści, nie znając lokalnych przepisów i języka, godzą się na takie ceny.

Podróżniczka podkreśla, że problemem nie są same taksówki, ale brak nadzoru na lotnisku. Mieszkańcy Lizbony są świadomi ryzyka, ale turyści często nie wiedzą, jak się bronić. Zaleca się sprawdzanie, czy taksometr działa, oraz śledzenie trasy za pomocą Google Maps.

Pod wpisem podróżniczki pojawiło się wiele komentarzy od turystów, którzy również nacięli się na taksówki w Lizbonie. Niektórzy wskazują, zapłacili za przejazd nawet trzykrotnie więcej.

Byłem w Lizbonie tydzień temu, zapłaciłem 120 euro (ok. 513 zł) za 10 minut jazdy. Głupio, ale dopiero potem zorientowałem się, że mnie oskubali - przyznał w komentarzu jeden z internautów.

Zdaniem influencerki alternatywą dla tradycyjnych taksówek mogą być aplikacje takie jak Uber czy Bolt. Dzięki nim pasażerowie znają koszt przejazdu przed jego rozpoczęciem, co eliminuje ryzyko oszustwa.

Uber drogi jak taksówki

Choć w aplikacji widzimy cenę przejazdu, to nie mamy co liczyć, że zaoszczędzimy wielką kwotę.

- Tysiące kierowców taksówek zakończyło działalność gospodarczą, część zmieniła zawód, inni przenieśli się do Ubera. Zmierzamy ku monopolizacji rynku. Uber podnosi ceny, bo wie, że klienci mogą zapłacić więcej. I z tego korzysta - zwróciła uwagę w rozmowie z WP Finanse Sylwia Czubkowska, dziennikarka i autorka książki "Bóg techy. Jak wielkie firmy technologiczne przejmują władzę nad Polską i światem".

Wybrane dla Ciebie
Przez 9 lat brał zasiłki na fikcyjnych bezdomnych. Wyłudził 2,8 mln zł
Przez 9 lat brał zasiłki na fikcyjnych bezdomnych. Wyłudził 2,8 mln zł
Szukają Polaków do pracy w warsztacie. Płacą 4 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy w warsztacie. Płacą 4 tys. zł tygodniowo
To koniec znanej księgarni w Poznaniu. Wyprawili stypę
To koniec znanej księgarni w Poznaniu. Wyprawili stypę
Ile kosztuje węgiel? Oto ceny w skupach przed szczytem sezonu
Ile kosztuje węgiel? Oto ceny w skupach przed szczytem sezonu
Nowe źródło zarobku dla handlarzy autami. Padł rekord
Nowe źródło zarobku dla handlarzy autami. Padł rekord
Fabryka "polskiej whisky" szuka inwestora. Jest warta 106 mln zł
Fabryka "polskiej whisky" szuka inwestora. Jest warta 106 mln zł
Słynna sieć restauracji w USA wstaje z kolan. Oto nowy plan
Słynna sieć restauracji w USA wstaje z kolan. Oto nowy plan
Podpaski zamiast elektroniki. Straty na 90 tys. zł. Sąd wydał wyrok
Podpaski zamiast elektroniki. Straty na 90 tys. zł. Sąd wydał wyrok
Mamy dwóch nowych lottomilionerów. Zarobili po kilkanaście milionów
Mamy dwóch nowych lottomilionerów. Zarobili po kilkanaście milionów
Personel sprzątający szpitala stracił dodatki. "Straszą zwolnieniami"
Personel sprzątający szpitala stracił dodatki. "Straszą zwolnieniami"
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat