Alarm! Rząd chce obniżyć renty!
Nowe emerytury będą tak niskie, że bardziej będzie się opłacało być
rencistą, a nie emerytem! Dlatego zdaniem ekspertów, rządzący wkrótce
obniżą renty, bo będą się bali, że Polacy zaczną masowo korzystać
właśnie z tych świadczeń!
12.06.2012 | aktual.: 12.06.2012 07:06
– Trzeba jak najszybciej zająć się zmianami w systemie rentowym. Inaczej zbyt wiele osób zamiast pracować dłużej, będzie uciekać na wcześniejszą, wyższą rentę – nie pozostawia złudzeń profesor Marek Góra ze Szkoły Głównej Handlowej.
Prawda o emeryturach wyliczanych według nowych zasad jest smutna: będą drastyczne niskie. Tak niskie, że wyliczane według obecnych zasad renty będą wyższymi świadczeniami. Jak prognozuje „Rzeczpospolita” 67-letni mężczyzna zarabiający średnią krajową i pracujący 43 lata będzie otrzymywał ok. 1850 zł emerytury. Jeśli jednak choćby 3 lata wcześniej otrzymał rentę, jego świadczenie wyniesie 2200 zł.
Dlatego eksperci są zgodni – rząd, by nie dopuścić do masowych odejść na renty, będzie obniżał te świadczenia.
– Jeżeli renty będą dużo wyższe niż emerytury, to wiele osób będzie się o nie biło. Dlatego trzeba szybko dopasować system rentowy do emerytalnego – mówi „Rzeczpospolitej” Aleksandra Wiktorow (60 l.), była prezes ZUS, dziś członek Rady Gospodarczej przy premierze.
– Zbyt wiele osób zamiast pracować dłużej, będzie uciekać na wcześniejszą, wyższą rentę – dodaje prof. Marek Góra (56 l.) z SGH, współtwórca systemu emerytalnego z 1998 r.
Dlatego zdaniem ekspertów, obniżenie wysokości rent to tylko kwestia czasu. Teraz ZUS wypłaca renty 1,15 mln osobom. Jeszcze w 2003 r. rencistów w Polsce było 2,2 mln, a najwięcej z nich mieszkało w regionach o najwyższym bezrobociu, bo pobieranie renty było jedynym sposobem na przeżycie, często dla całych rodzin.
W 2008 r. rząd chciał zreformować renty i uzależnić ich wysokość od wcześniejszych zarobków rencisty, ale na zmiany nie zgodził się wtedy prezydent Lech Kaczyński (†61 l.).