Bary mleczne dostaną mniejszą dotację. Pierwszy raz od lat
Rząd planuje zmniejszyć dotację dla barów mlecznych - wynika z projektu ustawy budżetowej na 2025 r. Planowane wsparcie ma być o 10 mln zł mniejsze. Ministerstwo Finansów tłumaczy się z tej decyzji.
19.10.2024 | aktual.: 19.10.2024 14:35
Rządowa dotacja dotyczy produktów bezmięsnych, wynosi 40 proc. ich ceny, powiększonej o narzut, który nie może być większy niż 56 proc. To oznacza, że w przypadku kotleta schabowego bar mleczny dostaje dotację na panierkę, a nie na mięso.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rząd obcina dotację dla barów mlecznych
W 2024 r. dotacja dla barów mlecznych wynosi 71 mln zł. Jednak już niedługo kwota dofinansowania będzie zdecydowanie mniejsza.
"Fakt" podaje, że w projekcie ustawy budżetowej na 2025 r. rząd zapisał wsparcie na poziomie 61 mln 438 tys. zł. To o prawie 10 mln zł mniej niż w tym roku. Dokument został zaakceptowany przez Radę Ministrów i trafił już do Sejmu.
To pierwszy raz od lat, kiedy dotacja dla barów mlecznych zostanie zmniejszona. Kwota wsparcia wzrastała sukcesywnie od 2018 r. - wówczas dotacja opiewały na 18 mln zł. Rok później przewidziano dofinansowanie na poziomie 19 500 000 zł. W 2020 r. dotacja wynosiła 21 000 000 zł, w 2021 r. - prawie 20 190 000 zł, w 2022 r. - 20 265 000 zł, a w 2023 r. - 34 399 000 zł.
Resort finansów tłumaczy się z dotacji dla barów mlecznych
"Kwota dotacji zabezpieczona w projekcie ustawy budżetowej na 2025 r. została oszacowana na podstawie zapotrzebowania na dotację dla barów mlecznych zgłoszoną przez Izby Administracji Skarbowej" - czytamy w odpowiedzi, którą Ministerstwo Finansów przekazało dziennikowi "Fakt".
To oznacza, że skarbówka, na podstawie danych z barów mlecznych, oceniła, że obniżona kwota dotacji jest uzasadniona, ponieważ jadłodajnie i tak nie są w stanie wydać całej kwoty.
Dla właścicieli barów mlecznych problemem w tym kontekście są przepisy. Jeśli otwieramy nową jadłodajnię, to możemy nie dostać wsparcia państwowego, ponieważ o zapotrzebowanie na dotacje na kolejny rok wnioskuje się na kilka miesięcy wcześniej. W ocenie osób prowadzących bary mleczne to spore utrudnienie dla przedsiębiorców rozpoczynających działalność.
"Ministerstwo Finansów nie planuje w najbliższym czasie zmian w zakresie rozszerzenia możliwości korzystania z dotacji do posiłków sprzedawanych w barach mlecznych" - komentuje resort.
Oficjalne wyliczenia wskazują, że z dotacji do posiłków sprzedawanych w barach korzysta średnio około 70 przedsiębiorców.
Bary mleczne upadają przez dotacje
Choć bary mleczne są dotowane przez państwo, to ich trudna sytuacja wynika właśnie z tych dotacji. - Jeżeli chodzi na przykład o racuchy, do drożdży nie ma dotacji, więc nie ma dotacji do całej potrawy - tłumaczyła w marcu Hanna Król-Rączka ze spółdzielni Społem.
Z powodu zawiłych i zmieniających się przepisów wiele barów mlecznych rezygnuje z dotacji, a następnie - upada. Dla przykładu pod koniec lutego 2024 r. działalność zakończył znany w Krakowie bar mleczny Żak. W trudnej sytuacji jest coraz więcej lokali.