Dziadek posterunkowy melduje niewykonanie zadania

To wcale nie zły sen. Zdarzyć się to może szybciej niż sobie to wyobrażamy. Rząd zajmie się reformą systemu emerytalnego funkcjonariuszy już po wyborach samorządowych. Zmiany mogą wejść w życie już od lipca przyszłego roku.

Dziadek posterunkowy melduje niewykonanie zadania
Źródło zdjęć: © ratownictwo.opole.pl / Mario

16.11.2010 | aktual.: 18.11.2010 08:43

Obecnie policjanci mogą przejść na emeryturę już po 15 latach służby bez względu na wiek. Takich przywilejów nie ma żadna grupa zawodowa w Polsce. Emerytury policjantów rządzą się zupełnie innymi prawami niż świadczenia cywili. Szykują się jednak zmiany.

Pod uwagę są brane dwa scenariusze. Pierwszy zakłada, że prawo do emerytury policjanci uzyskają dopiero po 20 lub 25 latach służby, a nie jak teraz - po 15 latach. W drugim wariancie funkcjonariusze zostaną włączeni do powszechnego systemu emerytalnego i będą musieli pracować do 60 roku życia - w przypadku kobiet, lub do 65 - w przypadku mężczyzn.

- Nie wyobrażam sobie pogoni za bandytą w wieku 60 lat! – skarży się starszy posterunkowy Artur Kaźmierski – nikt chyba nie wyobraża sobie takiej sytuacji. Żeby skutecznie ściągać musimy być sprawni. Rządzący chyba nie przemyśleli sprawy do końca. No chyba, że zapewnią nam ciepłe posadki w posterunkowych biurach. Wtedy nie ma problemu, mogę tak nawet do osiemdziesiątki.

Policjanci twierdzą, że specyfika pracy nie pozwala im na wydajność na odpowiednim poziomie przez 25 lat służby. Według ich oceny praca w tak stresogennych warunkach będzie źle wpływała na ich zdrowie i skuteczność w działaniu.
- Są zawody, w których po prostu długo się nie wytrzyma. Grozi wypaleniem zawodowym. A co za tym idzie depresją, chorobami, frustracją – komentuje starszy posterunkowy – Poziom świadczonych przez nas usług spadnie drastycznie. Społeczeństwo z pewnością bezpieczne nie będzie. A jak jest za granicą?

Najszybciej policyjnym emerytem można zostać na Białorusi; wystarczy przepracowanie 20 lat w resorcie spraw wewnętrznych. W pozostałych przypadkach trzeba przepracować co najmniej 25 lat, z tym że przynajmniej 12,5 roku w resorcie.

We Francji posterunkowi i podoficerowie mogą przejść na emeryturę w wieku 55 lat. Oficerowie młodsi - w wieku co najmniej 55 lat, w korpusie oficerów starszych w zależności od stopnia jest to od 58 do 60 lat. Mogą też przejść na emeryturę na własną prośbę, po spełnieniu dwóch warunków: 25 lat pracy (z wyjątkiem posterunkowych i podoficerów dla których minimalny czas służby to 15 lat) i wiek o 5 lat niższy od wieku określonego dla danego stopnia w korpusie. Po odejściu na emeryturę każdy policjant może być czasowo zatrudniony.
Najtrudniej nabyć uprawnienia emerytalne w Austrii - na emeryturę można przejść dopiero po ukończeniu 65 lat. Ponadto konieczne jest opłacanie składek na ubezpieczenie przez przynajmniej 240 miesięcy, czyli przez 20 lat. Po przejściu na emeryturę nie przewiduje się ponownego zatrudnienia policjanta w policji.

W przypadku Niemiec, aby przejść na emeryturę trzeba mieć ukończone 60-65 lat, przy czym nie można pracować w policji dłużej niż 40 lat. Do stażu wlicza się również okres przepracowany poza służbą. Możliwe jest przejście na wcześniejszą emeryturę w wieku 50-55 lat. Nie istnieją przepisy zawieszające lub ograniczające emeryturę w związku z podjęciem dodatkowej pracy.

W Hiszpanii funkcjonariusze policji przechodzą na obowiązkową emeryturę w wieku 65 lat; są przepisy umożliwiające skorzystanie z emerytury pomostowej.

W Wielkiej Brytanii policjanci uzyskują prawo do emerytury po osiągnięciu 55. roku życia. Maksymalną wysokość emerytury mogą uzyskać po 35 latach służby.
Polacy, którzy wstąpią do policji po wejściu w życie nowych przepisów, będą musieli dłużej pracować na swoją emeryturę. Czy decyzja, która ma zapaść lada dzień jest słuszna? Za dwadzieścia lat przekonamy się o tym na własnej skórze.

policjarentafunkcjonariusz
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)