Trwa ładowanie...
d1663p3

Futures: nastroje są skrajnie zmienne

Kontrakty rozpoczęły czwartkowe notowania z poziomu 2 498 pkt, co oznaczało wzrost o 27 pkt. Początkowy entuzjazm powodowany był dobrym zachowaniem rynków światowych i wystarczył na osiągnięcie 2 501 pkt, który to pułap wyznaczył sesyjne maksimum.

d1663p3
d1663p3

Kolejne godziny handlu oznaczały wyczekiwanie na dane makro, głównie z amerykańskiej gospodarki. Spadające kontrakty w USA dostarczyły argumentów podaży, w następstwie czego przed 13:00 kwotowania marcowej serii znalazły się poniżej środowego zamknięcia. O 14.30 nastąpił wysyp danych zza oceanu. Najważniejsze informacje stanowiły dynamika sprzedaży detalicznej, która niespodziewanie spadła o -0,3% (prognoza: 0,5%) oraz liczba nowych wniosków o zasiłek w tygodniu kończącym się 9 stycznia, która wyniosła 444 tys. (oczekiwano 437 tys.). Bezpośrednia reakcja naszego rynku na dane była wstrzemięźliwa, jako że kurs obniżał się przez całe przedpołudnie. Jednak o ile w USA inwestorzy po chwili rozpoczęli wędrówkę w górę, to FW20H10 pozostały już na minusie. Również parkiety europejskie, pomimo krótkotrwałej przeceny po danych z USA, kończył handel na plusach, na co wpływ miały m. in. wypowiedzi prezesa ECB, który przy okazji decyzji ws. stóp procentowych (zgodnie z oczekiwaniami bez zmian) stwierdził, że gospodarka
eurolandu będzie rozwijać się w umiarkowanym tempie. Ostatecznie, zamknięcie notowań kontraktów wypadło na poziomie 2 470 pkt, a więc o 1 pkt poniżej poziomu odniesienia (-0,04%). Liczba otwartych pozycji, która w ciągu sesji przekroczyła na moment 110 tys. sztuk ostatecznie ukształtowała się na poziomie 108,4 tys. sztuk. Baza na zamknięciu wyniosła +18 pkt.

Czwartkowa sesja wkomponowała się ponownie w scenariusz marazmu, jaki wyraźnie pojawił się na rynku od kilku sesji. Nastroje zmieniają się diametralnie, a na wykresie świecowym dostrzegamy na przemian białe i czarne korpusy, przy prawie stałym zakresie zmian. Na korzyść strony kupującej przemawia obronione po raz kolejny wsparcie będące połową białego korpusu, znajdujące się na 2 459 pkt. Sygnał kupna pojawi się, gdy FW20H10 w cenach zamknięcia pokonają ostatnie maksima, a także linię oporu, która aktualnie znajduje się w okolicach 2 520 pkt. Zdecydowanym działaniom każdej ze stron przeszkadza ADX. Oscylator ten niezmiennie informuje o konsolidacji, jako dominującym trendzie, a zatem podejmowanie działań przez którąkolwiek ze stron obarczone jest wysokim ryzykiem inwestycyjnym. Nawet LOP nie preferuje ani podaży ani popytu.

Wykres dzienny FW20H10
Źródło: Wykres dzienny FW20H10

O ile w pierwszej części wczorajszej sesji zmienna ta była argumentem sprzedających, to w drugiej opowiadała się po stronie kupujących. Pod każdym względem sytuacja techniczna jest dwuznaczna, gdyż z jednej strony oscylacje kursów w okolicach maksimum ruchu wzrostowego są zapowiedzią kontynuacji wzrostów, a z drugiej - cierpliwość posiadaczy długich pozycji powoli będzie wyczerpywać się, co może być pretekstem sprzedających do podjęcia bardzo odważnych działań. Z obecnej perspektywy żaden ze scenariuszy nie ma większego prawdopodobieństwa, czyli najlepszym wydaje się zaczekanie na reakcję ADX i wygenerowany przez ten wskaźnik sygnał.

BM Banku BPH

d1663p3
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1663p3