GUS podał dane o wynagrodzeniach
Wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw spadły o 2,7 proc. w ujęciu miesiąc do miesiąca i wyniosły 3617,98 zł. Rok do roku wzrost wyniósł 3,8 proc. Analitycy spodziewali się wzrostu o 3,95 proc. Oznacza to, że pensje rosły minimalnie szybciej niż inflacja.
19.06.2012 | aktual.: 19.06.2012 15:26
Przypomnijmy, że majowa inflacja wyniosła 3,6 proc.
- Przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw w maju 2012 r. wyniosło 3617,98 zł - podał w komunikacie GUS.
GUS podał również dane o zatrudnieniu. Wobec maja zeszłego roku wzrosło ono o 0,3 proc. do poziomu 5529,8 tys. osób.
– Nawet bez szczegółowego rozbicia danych uważamy, że trend wzrostu płac w przetwórstwie przemysłowym, które jest sekcją najbardziej wrażliwą na zmiany koniunktury, obniża się, natomiast czynnikiem, który spowodował podwyższenie tempa wzrostu płac był efekt bazowy z ubiegłego roku – mówi Marcin Mazurek, analityk BRE Banku - Trend ten będzie się obniżał w kolejnych miesiącach. W tej sytuacji realny wzrost wynagrodzeń pozostanie zbliżony, a nawet niższy od zera, co w połączeniu ze spadkiem zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw odbije się negatywnie na konsumpcji w tym i prawdopodobnie również przyszłym roku.
Jak twierdzi Dariusz Winek, główny ekonomista BGŻ, w II kwartale średnia płaca realna będzie bliska zero, możliwości konsumpcyjne konsumentów nie rosną , a część może nawet zmniejszyć swoje możliwości konsumpcyjne.
- Można się spodziewać, że wystąpi efekt zwiększenia konsumpcji przez zmniejszanie depozytów, kurczenie oszczędności - powiedział Winek w TVN CNBC - Będzie to podtrzymywało konsumpcję w perspektywie III kwartału.
Winek podkreślił, że wyraznie widać że skłonność do zwiększania zatrudnienia wyraźnie maleje. W końcu roku należy się spodziewać spadku zatrudnienia rdr.
W kwestii wynagrodzeń główny ekonomista BGŻ podkreślił, iż byc moze dynamika wynagrodzen będzie lekko dodatnia na koniec roku.