Ikea podejrzana o największe oszustwo podatkowe świata. Chodzi o pół miliarda dolarów

Rozpoczęło się dochodzenie w sprawie oszustwa podatkowego, którego miała dopuścić się Ikea. Chodzi o kwotę ok. 32 mld rubli, czyli ponad 510 mln dolarów.

Ikea podejrzana o największe oszustwo podatkowe świata. Chodzi o pół miliarda dolarów
Hakan Dahlstrom/flickr (CC BY 2.0)

Rosyjski Komitet Śledczy rozpoczął dochodzenie w sprawie oszustwa podatkowego, którego miała dopuścić się Ikea. Chodzi o kwotę ok. 32 mld rubli, czyli ponad 510 mln dolarów.

Do oszustwa miało dojść w 2011 roku. Jak twierdzą rosyjscy śledczy, Ikea miała zawrzeć umowę sprzedaży akcji spółki zależnej Ikea Mos - właściciela 14 centrów handlowych w Rosji, na kwotę 35 mld rubli. Nabywca to niemiecka Ikea Einrichtungs – czytamy w "Rzeczpospolitej".

Jak donosi rosyjski "Kommersant", kwota sprzedaży była pięciokrotnie niższa od rynkowej wartości spółki. Dzięki temu najpopularniejsza marka meblowa uniknęła zapłacenia 32 mld rubli podatku.

Ikea odpiera zarzuty. Zdecydowała się bowiem na zapłatę należnego podatku, ale w Niemczech. Adwokaci szwedzkiego giganta tłumaczą, że wszytko przebiegło zgodnie z zapisami umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania między Rosją a Niemcami z 1996 roku.

Rosyjscy śledczy uważają, że Ikea zapłaciła jedynie 8 mld rubli, co, ich zdaniem, jest oszustwem.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)