Trwa ładowanie...

Michalczewski chce kolejnych 22 mln zł

Dariusz "Tiger" Michalczewski chce od firmy FoodCare wypłaty 22 mln zł. Były bokser wygrał już jeden z procesów - sąd nakazał mu wypłacić 10 mln zł.

Michalczewski chce kolejnych 22 mln złŹródło: mat. pras.
d2z43hk
d2z43hk

- Dariusz "Tiger" Michalczewski złożył w Sądzie Okręgowym w Krakowie kolejny pozew przeciwko spółce FoodCare. Tym razem z tytułu bezprawnego korzystania przez FoodCare z oznaczenia Tiger po rozwiązaniu umowy licencyjnej - głosi komunikat prasowy fundacji Równe Szanse, która należy do byłego boksera.

Michalczewski chce odszkodowania za to, że od października 2010 roku przez kilka miesięcy firma FoodCare sprzedawała napoje Tiger, choć zdaniem boksera, nie miała na to zgody. Dodatkowo spółce należącej do Wiesława Włodarskiego zakazał sprzedaży energetyka sąd. Michalczewski z tytułu wynagrodzenia żąda blisko 22 mln zł. Pozew sądowy został złożony 2 października.

- Jestem do tego procesu przygotowany także pod kątem dowodowym. Z zebranych materiałów wynika bezspornie, że firma Pana Włodarskiego sprzedawała napoje z oznaczeniem Tiger nie uwzględniając ani faktu zakończenia umowy licencyjnej, ani obowiązujących prawomocnych zakazów sądowych. FoodCare nie reagował na żadne interwencje z mojej ani Fundacji strony - mówi Dariusz Tiger Michalczewski.

- Mam podstawy sądzić, że stwierdzenia czy zarzuty, które na łamach mediów formułuje Dariusz Michalczewski względem Grupy FoodCare mają tworzyć wrażenie znacznej dynamiki zdarzeń i oddziaływać na opinię publiczną czy sąd, który rozpoznawać będzie powództwo, o którym mowa. Nie znając treści zapowiadanego pozwu, odnoszenie się do wypowiedzi pana Michalczewskiego z procesowego punktu widzenia jest bezzasadne - stwierdza mec. Radosław Potrzeszcz, pełnomocnik FoodCare Sp. z o.o.

d2z43hk

Jak dodaje, zapadły na korzyść Michalczewskiego wyrok sądu nie jest prawomocny i FoodCare rozważa odwołanie się od niego po zapoznaniu się z uzasadnieniem wyroku.

Kłótnia o napój energetyzujący Tiger ciągnie się od 2010 roku. Wtedy to dotychczasowi wspólnicy, czyli były bokser oraz właściciel FoodCare Wiesław Włodarski pokłócili się o to, w jaki sposób podzielić zyski ze sprzedaży napoju. Michalczewski ostatecznie wypowiedział umowę i dzisiaj napój sygnowany jego pseudonimem produkuje firma Maspex Wadowice.

W sądach w Krakowie i Gdańsku jednocześnie zaczęły się przepychanki o to, do kogo należy marka Tiger. Przez pewien czas sprzedaż napoju przez Maspex i FoodCare była nawet sądownie wstrzymana. Ostatecznie we wrześniu tego roku sąd w Gdańsku wydał wyrok na korzyść Michalczewskiego. FoodCare ma zapłacić 10 mln zł zaległego wynagrodzenia za użyczenie pseudonimu za okres, gdy umowa jeszcze obowiązywała.

Tiger to jeden z najpopularniejszych napojów energetyzujących na polskim rynku szacowanym na około miliard złotych rocznie. Jego głównym konkurentem jest Black, który zastąpił w portfolio FoodCare markę sygnowaną pseudonimem boksera.

d2z43hk
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2z43hk