Pasztetowa grozy! Tego nie wolno jeść!
Mielone skóry, skrawane kości, korpusy, szyje, ścięgna i chrząstki, wątroba, substancje wzmacniające smak i zapach, białko sojowe, mąka i woda. Razem zmielone i mniej lub bardziej dokładnie wymieszane. To wszystko znajdziemy w najbardziej popularnych i najtańszych specjałach zwanych "pasztetową" lub "pasztetami".
28.03.2012 | aktual.: 28.03.2012 08:01
Producenci, ceniąc sobie jedynie zysk, karmią klientów odpadami okraszonymi chemią. Firmy prześcigają się w pomysłach, które z przetwórstwem mięsa niewiele mają wspólnego. Są za to wymyślne nazwy – pasztetowa popularna, pasztet babuni, dzika, domowy, czy wiejski. Nazw handlowych na rynku pojawiło się tysiące.
Ale nijak mają się one do dawnych, prawdziwych pasztetów, które były w 70 proc. były robione z wątróbek i mięsa. Pogorszenie jakości wzrosło po wejściu Polski w struktury Unii Europejskiej. Wtedy właśnie przestały obowiązywać polskie wyśrubowane normy i każdy producent produkuje wyroby, jak mu się żywnie podoba i to w majestacie prawa.
– Niestety, nie ma obecnie żadnego przepisu regulującego skład pasztetów – mówi Dariusz Klugmann, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej w Gdańsku. – Wobec tego radzę, nie sugerować się opakowaniem i wyraźnie czytać skład na etykiecie przed kupnem pasztetu.
– Pamiętam pasztet z dawnych lat dostępny w sklepach – wspomina Agnieszka Orzechowska (65 l.) z Tyrowa pod Ostródą. – Teraz takiego nie ma, jedynym wyjściem to upiec sobie pasztet samemu, wtedy mamy pewność że jest w nim mięso i warzywa!
Z tego powstaje "przysmak"
- Wątroby (18 proc.) – najczęściej kurze. Są najczęściej głównym składnikiem pasztetów. Cena do 2,5 tys. zł za tonę.
- MOM (14 proc.) – Skrawane kości albo inaczej mięso odkostnione mechanicznie. Wieprzowe i bydlęce kości skrawa się specjalną maszyną i mieli. Uzyskana z tego emulsja dodawana jest do pasztetu. Cena ok. 1,5 tys. zł za tonę.
- Zmielone podroby (16 proc.) – Do pasztetu dodaje się wielokrotnie zmielone oczy, ścięgna, sutki, czy inne podroby zwierząt hodowlanych. Pasztet wieprzowy może zawierać drób, a nawet wołowinę. Takie odpady powstają przy każdej rzezi. Wcześniej szły na karmy dla zwierząt, teraz piecze się z nich pasztet. Koszt takich odpadów wynosi około jednego tysiąca za tonę, lub mniej.
- Zmielone skóry (20 proc.) – Niektórzy producenci tylko z tego wytwarzają pasztet. Zmielone skóry zawierające tłuszcz miesza się z wodą i po dodaniu mąki, bułki, emulgatora, oraz chemii staje się pasztetem. Koszt za tonę poniżej tysiąca złotych.
- Drobiowe chrząstki (17 proc.) – Uzyskuje się je podczas trybowania drobiu. Nie nadają się do bezpośredniej sprzedaży. Wytwórcy pasztetów chętnie je odkupują, bowiem po zmieleniu doskonale wypełniają pasztety. Koszt tony, około 500 złotych.
- Marchew, bułka tarta, mąka (10 proc.) – Dodaje się ją do pasztetów jako wypełniacz. Koszt 2 tysiące złotych za tonę. E-dodatki 1. Wzmacniacz smaku – glutaminian sodu, syntetyczna substancja silnie wzmacniająca smak i zapach. Stosowana jest w zupach instant.
- Zagęstniki – mąka, skrobia modyfikowana, soja, guma guar, bułka tarta. Substancje te mają za zadanie scalić masę, żeby nie wypłynęła z formy.
- Białko – sojowe, zamiast jaj. Jaja są bardzo drogie, więc producenci zamiast tego ważnego składnika pasztetów, stosują 10-krotnie tańszą soję.
- E-składniki – niektóre są pochodzenia naturalnego, ale modyfikują smak i konsystencję. Te syntetyczne mogą powodować alergie. Przepis na dobry domowy pasztet drobiowo- wieprzowy
Składniki:
Kurczak, 70 dkg podgardla, 30 dkg wątróbki, 3 średnie marchewki, mała pietruszka, por, cebula, 2 suszone grzyby, sucha bułka, 2 jaja, sól, pieprz, 2 listki laurowe, ok. 4 ziaren ziela angielskiego, masło, bułka tarta.
Sposób przygotowania:
Obieramy warzywa i porcjujemy kurczaka na ćwiartki. Tłuste mięso kroimy na kawałki. Mięso z warzywami gotujemy z przyprawami aż mięso będzie oddzielać się od kości. Z rosołu podczas gotowania trzeba ściągać zbierający się szum. Po ugotowaniu wszystko studzimy. W gorącym wywarze, który został nam w garnku parzymy wątróbkę i moczymy suchą bułkę. Wystudzone mięso oddzielamy od kości i mielimy dwa razy. Z warzywami, grzybami i odciśniętą bułką ze sparzoną wątróbką. Wbijamy jajka i wyrabiamy ręką. Masę doprawiamy solą i pieprzem i wykładamy do foremek wcześniej wysmarowanych masłem z obsypaną bułką tartą. Do piekarnika (170 st. C) wkładamy formy i pieczemy godzinę.