Pojawiła się szansa na korektę spadków

Po dwóch sesjach mocnych spadków, poniedziałek przyniósł wyhamowanie skali przeceny. Jednocześnie obserwowaliśmy ogromną zmienność. Kupującym bez wątpienia sprzyjało piątkowe zamknięcie na amerykańskich giełdach.

09.02.2010 09:03

S&P500 po mocnym czwartkowym spadku w piątek zdołał zamknąć się na 0,28% plusie, a w dodatku na wykresie dniowym wyrysowała się formacja młota sugerująca odwrócenie trendu. W konsekwencji w poniedziałek WIG20 otworzył się na poziomie 2 220,8 pkt, co daje 1,15 % wzrostu. Od tego momentu lekką przewagę osiągnęli sprzedający i kurs głównego indeksu tracił z każdą godziną coraz więcej. Ważniejszymi danymi makroekonomicznymi publikowanymi w tym czasie była informacja o sprzedaży detalicznej w Szwajcarii (wynik: wzrost o 4,7 % przy prognozie 1,3%).

Statystyka nie zrobiła większego wrażenia i akcje indeksu warszawskich blue chipów dalej traciły na wartości. Gdy wyprzedaż osiągnęła rozmiary paniki, około godziny 13:30 nastąpiło gwałtowne odwrócenie kierunku. Inwestorzy zaczęli skupować mocno przecenione akcje i WIG20, ze swojego minimum dziennego 2 165 pkt, powrócił do poziomów powyżej 2200 pkt. Ostatecznie indeks główny osiągnął 2 189 pkt co daje 0,29 % stratę do piątkowego zamknięcia. Obroty były średnie i wyniosły 1 106 mln PLN. Spośród akcji indeksu WIG20 najbardziej zyskały walory KGHM, które podrożały o 1,7%

Nowy tydzień, zgodnie z powszechnymi oczekiwaniami przyniósł wyhamowanie tempa spadków. Pomimo ataków strony popytowej nie udało się doprowadzić do korekty ruchu spadkowego, ale momentami rynek był powyżej kreski. Niekonsekwencja po stronie byków została wykorzystana przez podaż, która kontynuowała zapoczątkowany w zeszłym tygodniu ruch, czego efektem było wyznaczenie kolejnego minimum oraz przełamanie wsparcia wyznaczonego przez minimum indeksu z początku listopada zeszłego roku, przebiegające na poziomie 38 383 pkt.

Obraz
© Wykres dzienny WIG

Minimum sesyjne zbliżyło rynek do przebiegającego w okolicach 37 000 pkt 38,2% zniesienia ostatniej fali wzrostowej. Wyznaczona na wykresie dziennym czarna świeca posiada stosunkowo wysoki korpus oraz długie cienie, co podkreśla dynamiczny obraz rynku. Duża zmienność panująca na rynku jest charakterystyczna dla nieudanego odreagowania fali spadkowej i może być kontynuowana w trakcie dzisiejszej sesji, choć mocno zyskujący na wartość oscylator siły trendu ADX jednoznacznie wskazuje na przewagę niedźwiedzi.

BM Banku BPH

sesjawig20wig
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)