Poświąteczne wyprzedaże 2019. Sklepy obniżają ceny nawet o 70 proc.

Wielkie wietrzenie magazynów czas rozpocząć. 27 grudnia ruszają poświąteczne wyprzedaże. W niższych cenach będzie można kupić przede wszystkim ubrania, elektronikę czy kosmetyki. Obniżki sięgną nawet 70 proc. Nie zmienia to faktu, że musimy być czujni, bo sklepy często kreują sztuczne promocje.

27 grudnia rozpocznie się szał poświątecznych wyprzedaży.
Źródło zdjęć: © East News | Jan Bielecki
Agata Wołoszyn

Jeszcze niedawno żyliśmy wyprzedażami z okazji Black Friday, a przed nami kolejna okazja na zakupy w promocyjnych cenach. Sklepy chcą się pozbyć towaru, którego nie sprzedały przed Bożym Narodzeniem i można na tym skorzystać często dużo bardziej niż we wspomniany Czarny Piątek.

Tradycja wyprzedaży poświątecznych pochodzi z Zachodu. Tam 26 grudnia startuje tzw. Boxing Day, czyli właśnie pierwszy dzień, w którym sklepy znacznie obniżają ceny swojego towaru. Z uwagi na to, że u nas tego dnia sklepy są zamknięte, to prawdziwe wyprzedaże rozpoczynają się właśnie 27 grudnia.

W takich sklepach jak Stradivarius, Zara, Pull&Bear, Reserved, Mohito obniżki będą na początku wyprzedaży sięgały 50 proc. Przecena jest wtedy najmniejsza, ale towaru jest najwięcej. Od razu po świętach jest duże prawdopodobieństwo, że uda nam się kupić ubranie czy buty w naszym rozmiarze. Z czasem, ta szansa maleje.

Oglądaj także: Wielki test barszczy ze sklepu. Czy warto pójść na skróty i kupić na Wigilię "gotowca"?

Mniej więcej w połowie stycznia sklepy obniżają ceny jeszcze bardziej. Zazwyczaj są to obniżki rzędu 70 proc. Pod koniec trwania wyprzedaży poświątecznych (początek lutego) ceny towarów będą jeszcze niższe. Można kupić wtedy ubrania nawet za 5 zł za sztukę, bo sklepy obniżają ceny o ok. 80-90 proc. Minusem korzystania z wyprzedaży pod koniec ich trwania jest przebrany towar. Bardzo ciężko trafić wtedy na swój rozmiar.

Trzeba być czujnym

Już przy okazji wyprzedaży związanych z Black Friday informowaliśmy, że trzeba mieć się na baczności, bo sprzedawcy lubią wprowadzać nas w błąd tworząc "sztuczne" obniżki cen. Moja koleżanka redakcyjna porównała wtedy ceny w sklepach tydzień przed Czarnym Piątkiem i w dzień wielkiej wyprzedaży. Na 50 przypadków, tylko 1 był prawdziwą okazją.

W przypadku poświątecznych obniżek również zdarzają się przypadki, że cena produktów została celowo podwyższona po to, aby przed 27 grudnia można było ją obniżyć.

Najważniejsze jest to, żeby nie podążać ślepo za modą i nie dać się zwariować na widok niskiej ceny. Przed wybraniem się na zakupy najlepiej zrobić listę rzeczy, których potrzebujemy. Na promocji bardzo łatwo jest kupić coś tylko dlatego, że jego cena jest atrakcyjna.

- Wpadamy w taką manię kupowania rzeczy tylko dlatego, że są tanie. Nie myślimy w ogóle o ekologii i o wpływie na planetę. Przyświeca nam powiedzenie: "od przybytku głowa nie boli". Zagracamy tym samym nasze mieszkania i środowisko - komentuje Iwona Golonko, psycholog biznesu.

Ekspertka mówi, że wyprzedaże są pewnego rodzaju pułapką. - Niejednemu z nas z pewnością zdarzyło się kupić np. bluzkę tylko dlatego, że była tania, a potem nigdy jej nie założyliśmy. To marnotrawstwo - podsumowuje psycholog biznesu.

Kolejna ważna rzecz, to zwrócenie uwagi na wcześniejsze ceny produktów, które nas interesują. Tym samym nie nabierzemy się na sztucznie wymyśloną promocję. Historię cen można prześledzić na stronach popularnych porównywarek, takich jak ceneo.pl czy skapiec.pl.

Zamiast "iść w ilość" najlepiej na wyprzedażach kupować produkty, na które rzeczywiście nie stać nas w regularnej cenie. Zakup 10 bluzek po 20 zł nie jest tak dobrą okazją, jak np. kupienie telefonu czy komputera za kilkaset złotych mniej.

Z przeprowadzonego w ubiegłym roku raportu przez KPMG wynika, że 8 na 10 konsumentów wstrzymuje się z zakupem lub celowo z nim czeka do momentu startu promocji lub wyprzedaży. Największym zainteresowaniem cieszą się kosmetyki, odzież i bielizna oraz sprzęty elektroniczne i AGD.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Przez 9 lat brał zasiłki na fikcyjnych bezdomnych. Wyłudził 2,8 mln zł
Przez 9 lat brał zasiłki na fikcyjnych bezdomnych. Wyłudził 2,8 mln zł
Szukają Polaków do pracy w warsztacie. Płacą 4 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy w warsztacie. Płacą 4 tys. zł tygodniowo
To koniec znanej księgarni w Poznaniu. Wyprawili stypę
To koniec znanej księgarni w Poznaniu. Wyprawili stypę
Ile kosztuje węgiel? Oto ceny w skupach przed szczytem sezonu
Ile kosztuje węgiel? Oto ceny w skupach przed szczytem sezonu
Nowe źródło zarobku dla handlarzy autami. Padł rekord
Nowe źródło zarobku dla handlarzy autami. Padł rekord
Fabryka "polskiej whisky" szuka inwestora. Jest warta 106 mln zł
Fabryka "polskiej whisky" szuka inwestora. Jest warta 106 mln zł
Słynna sieć restauracji w USA wstaje z kolan. Oto nowy plan
Słynna sieć restauracji w USA wstaje z kolan. Oto nowy plan
Podpaski zamiast elektroniki. Straty na 90 tys. zł. Sąd wydał wyrok
Podpaski zamiast elektroniki. Straty na 90 tys. zł. Sąd wydał wyrok
Mamy dwóch nowych lottomilionerów. Zarobili po kilkanaście milionów
Mamy dwóch nowych lottomilionerów. Zarobili po kilkanaście milionów
Personel sprzątający szpitala stracił dodatki. "Straszą zwolnieniami"
Personel sprzątający szpitala stracił dodatki. "Straszą zwolnieniami"
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat