Prezydent Czech podpisał pakiet podatkowy
Mimo wcześniejszych zastrzeżeń prezydent Czech Vaclav Klaus podpisał w piątek rządowy pakiet reform podatkowych, zatwierdzony 19 grudnia przez Izbę Poselską.
21.12.2012 | aktual.: 21.12.2012 21:50
Prezydent podpisał pakiet zaledwie dwa dni po jego zatwierdzeniu, mimo że miał na podjęcie decyzji 15 dni. Klaus nie wypowiedział się publicznie na ten temat. O decyzji prezydenta poinformował dziennikarzy jego rzecznik Radim Ochvat.
Pakiet podatkowy, który będzie obowiązywać od 1 stycznia przyszłego roku przez najbliższe trzy lata, dotyczy podwyżki dwóch obowiązujących stawek VAT o jeden punkt procentowy, czyli odpowiednio do 15 i 21 procent. Jednocześnie nadwyżki dochodów osobistych ponad kwotę poczwórnych przeciętnych zarobków (wynoszą one obecnie około 25 tys. koron, tj. 4 tys. złotych miesięcznie) zostaną objęte dodatkowym opodatkowaniem po stawce 7 proc.
Na podpis prezydenta rząd Petra Neczasa oczekiwał z ogromnym napięciem. Pakiet podatkowy rządząca koalicja zdołała bowiem zatwierdzić minimalną większością głosów, po obaleniu weta zdominowanego przez opozycyjną lewicę Senatu.
Jeszcze przed uchwaleniem pakietu podatkowego Vaclav Klaus nie ukrywał rozgoryczenia, twierdząc, że Izba Poselska zaszantażowała go ustawą uchwaloną w ostatniej chwili. "Rozumiem to jako rodzaj dyktatu dla prezydenta" - oświadczył oburzony prezydent.
Wcześniej Klaus określił pakiet podatkowy mianem "politycznego samobójstwa" w sytuacji grożącego kryzysu ekonomicznego. Prezydent ostrzegł, że rząd premiera Neczasa mija się z prawdą, licząc na to, że podwyższając podatki ściągnie od obywateli więcej pieniędzy.
Z Pragi Andrzej Niewiadowski