Robisz pranie w 40 stopniach? Hydraulicy podpowiadają

Odpowiedni detergent, regularna konserwacja i właściwe ładowanie pralki to trzy znane sposoby, aby uzyskać najlepsze rezultaty prania. Jednak nawet w trakcie codziennych czynności domowych możemy nieco odciążyć nasz budżet.

Jak podaje portal cafefinlandia.fi, zdaniem hydraulików obniżenie temperatury prania może przynieść znaczące korzyści. Wiele osób pierze w 40 stopniach Celsjusza, a warto czasami także przestawić program.

Eksperci wskazują bowiem, że pranie w niższych temperaturach (np. 30 czy 20 stopni Celsjusza) znacznie zmniejsza zużycie energii. W ten sposób możemy zaoszczędzić pieniądze.

Jak tłumaczą, nowoczesne pralki i detergenty są zaprojektowane w taki sposób, aby były wydajne również w tych niższych temperaturach. Poza tym takie pranie jest łagodniejsze dla ubrań.

Pranie w niższej temperaturze pomaga utrzymać kolor i teksturę tkaniny. Warto także pamiętać, że ubrania z jedwabiu czy wełny nie nadają się do prania w wyższych temperaturach, ponieważ mogą się uszkodzić.

Decydując się na zmniejszenie temperatury prania, możemy także zmniejszyć ślad węglowy i zadbać o środowisko w trakcie domowych obowiązków.

Aby uniknąć wysokich kosztów, warto wprowadzić także inne proste zmiany w codziennych nawykach. Należy pamiętać o wyciąganiu wtyczek urządzeń elektronicznych, które mogą działać w trybie stand-by, pobierając tym samym energię, mimo że nie są używane.

Poza tym możemy wymienić tradycyjne żarówki na energooszczędne - choć są droższe, to zużywają mniej prądu.

Lodówka uchodzi za jedno z najbardziej prądożernych urządzeń domowych. W celu ograniczenia zużycia energii, trzeba dbać o porządek w jej wnętrzu oraz otwierać drzwiczki tylko na kilka sekund.