ceny paliw(strona 2/16)

Mimo wyraźnie taniejącej w ubiegłym tygodniu na świecie ropy, podwyżki na stacjach paliw w tym tygodniu przyspieszyły - wskazują analitycy portalu e-petrol.pl. Zmiany są szczególnie dotkliwe dla kierowców tankujących diesla. Ten rodzaj paliwa podrożał najbardziej.

Mimo wyraźnie taniejącej w zeszłym tygodniu na świecie ropy, podwyżki na stacjach paliw w tym tygodniu przyspieszyły - alarmują analitycy portalu e-petrol.pl. Zmiany w górę najbardziej odczuwają kierowcy tankujący diesla. To paliwo podrożało najbardziej.

Urzędnicy z podległej Kancelarii Premiera instytucji, czyli Centrum Obsługi Administracji Rządowej, wybierają firmę, która w najbliższych latach dostarczać będzie paliwo do służbowych samochodów władzy - informuje "Fakt".

Paliwo, jakie znajdziemy w dystrybutorach na stacjach benzynowych, możemy podzielić na letnie, przejściowe i zimowe. Od 1 października spotkamy się z tzw. paliwem przejściowym. Czym tak naprawdę jest?

W końcu września benzyna i olej napędowy po raz kolejny zauważalnie tanieją. Ich cena spadła poniżej 6 zł/l - wskazali analitycy portalu e-petrol.pl. Jak zauważyli, taka sytuacja ostatni raz miała miejsce na początku marca 2022 r.

Choć ceny ropy na świecie szaleją, w Polsce kierowcy płacą za paliwo coraz mniej. Obecnie średnia cena benzyny w Polsce kształtuje się na poziomie 6,22 zł za litr. Eksperci uważają, że jeszcze w tym tygodniu ceny mogą spaść poniżej 6 zł. Efekt? Po paliwo do Polski przyjeżdzają nasi sąsiedzi: Czesi i Niemcy, gdzie paliwo jest dużo droższe.

Od kilku tygodni na polskich stacjach paliw widać anomalię. Na świecie ceny ropy szaleją, natomiast w Polsce są zaskakująco niskie. Ryszard Petru, kandydat do Sejmu z list Trzeciej Drogi ostrzega, że po wyborach ceny paliw wystrzelą. - Obajtek oszukuje Polaków - mówił gość Radia Zet.

Sieć MOL Polska ogłosiła, że przedłuża wakacyjne rabaty na paliwo. Kierowcy będą mogli zaoszczędzić do 45 gr na litrze. Aby skorzystać z promocji, trzeba będzie spełnić kilka warunków.

W przyszłym tygodniu nie ma co liczyć na spadki cen paliw – ostrzegli analitycy Refleksu. Wszystko przez dwa czynniki, które wpływają na ceny na stacjach benzynowych. Pierwszym z nich wzrost cen paliw gotowych. Drugim natomiast – osłabienie złotego względem dolara.

Rzeczywiste ceny paliw na stacjach mogą być niższe od tych na pylonach z powodu promocji - zauważyli w środę analitycy e-petrol.pl. Jak wskazali, od trzech tygodni benzyna 95 kosztuje przeciętnie 6,49 zł/l. O grosz na litrze spadły ceny diesla i autogazu, do odpowiednio 6,23 i 2,86 zł/l.

Ceny paliw na stacjach znów spadają, a najbardziej oleju napędowego, który jest tańszy o 6 gr i średnio kosztuje 6,11 zł/l - poinformowali w środę analitycy e-epetrol.pl. Na paliwowej mapie Polski pozytywnie pod względem cen wyróżniają się Opolszczyzna oraz województwo świętokrzyskie.

Rośnie prawdopodobieństwo spadku średniej ceny diesla w kolejnych tygodniach - ocenili w piątek eksperci Refleksu. Ceny benzyn powinny pozostać stabilne.

Mimo wprowadzenia embarga na rosyjskie paliwa, w mijającym tygodniu ceny na stacjach paliw nie wzrosły - wynika z danych firm E-Petrol i Reflex. Ceny oleju napędowego i LPG nawet spadły. W przyszłym tygodniu również możemy mieć do czynienia z obniżkami, zwłaszcza jeśli chodzi o diesla.

- Na niektórych stacjach może będzie dochodziło do pojedynczych wypadków, gdzie ceny mogą znacząco wzrosnąć, będą to przypadki odosobnione. Nie będzie to sytuacja masowa – ocenił w poniedziałek wiceminister aktywów państwowych Karol Rabenda, odnosząc się do unijnego embarga na import rosyjskich produktów z ropy. Polska Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego (POPiHN) oraz Polska Izba Paliw Płynnych (PIPP) nie spodziewają się gwałtownych wzrostów cen paliw w najbliższych tygodniach.

W przyszłym tygodniu na stacjach paliw mogą pojawić się kilkugroszowe podwyżki cen - prognozują analitycy firmy Reflex. Obecnie średnie ceny benzyny i oleju napędowego nieco się obniżyły, jednak widać duże różnice na poszczególnych stancjach, i to nawet tej samej sieci. Sporo podrożał natomiast autogaz.

Od stycznia wraca wyższy VAT na paliwa, rosną też akcyza i opłata paliwowa. To rodzi pytania, jakie ceny zobaczą kierowcy na stacjach. Eksperci prognozują, że skokowego wstrząsu raczej nie będzie. W skali całego kraju pierwszy tydzień stycznia może przynieść podwyżki średnio do kilku–kilkunastu groszy na litrze - oceniają analitycy firmy Reflex.

Święta Bożego Narodzenia na stacjach paliw będą raczej spokojne. Według prognoz ekspertów serwisu E-Petrol nie dojdzie w tym czasie do żadnych znaczących zmian cen. Analitycy raczej nie spodziewają się też skokowej podwyżki cen paliw na stacjach od 1 stycznia, kiedy to wróci wyższy VAT na paliwa. Przyczyny są dwie.

Od stycznia 2023 roku wraca 23-procentowa stawka VAT na paliwa. Rząd obniżył ją w lutym 2022 roku, ale kontynuacja tego rozwiązania nie jest możliwa. To budzi obawy o podwyżki cen na stacjach paliw, ale jak się okazuje, jest całkiem prawdopodobne, że żadnego drastycznego skoku nie będzie. Tak prognozuje ekspert firmy Reflex Rafał Zywert.

Olej napędowy i autogaz tańsze o dwa grosze na litrze, benzyna Pb95 bez zmian - oto obraz cen na stacjach paliw w porównaniu z ubiegłym tygodniem, który przedstawili w środę analitycy portalu E-Petrol. Eksperci zwracają też uwagę na to, co stało się w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Ceny paliw są obecnie dużo wyższe niż przed poprzednimi świętami Bożego Narodzenia.