cukiernia

Z cukierni "Rurki z Wiatraka" w Warszawie zaginęła historyczna maszyna służąca do nabijania rurek bitą śmietaną. Właściciel cukierni zgłosił sprawę policji, a teraz poinformował o szczęśliwym finale.

Właściciele warszawskiej cukierni Rurki z Wiatraka postanowili oddać do naprawy swoją kultową maszynę. Unikalny sprzęt do nich nie wrócił. Jednak dzięki zaangażowaniu internautów sprawa może mieć niebawem swój szczęśliwy finał.

Uwielbiane przez Polaków święto zbliża się wielkimi krokami. Mowa oczywiście o Tłustym Czwartku - w ten dzień aż 60 proc. Polaków kupuje pączki - wskazuje portal portalspozywczy.pl. Ile powinien kosztować uczciwy pączek, a ile faktycznie będziemy musieli zapłacić? Rozrzut cenowy jest ogromny.

11 listopada obchodzić będziemy Święto Niepodległości. Wielu nie wyobraża sobie tego dnia bez pysznych rogali świętomarcińskich, które wypiekane są w Wielkopolsce. W tym roku ceny słodkich przysmaków poszły zdecydowanie w górę. Najwięcej zapłacimy w cukierni Magdy Gessler.

Od 1962 roku sprzedają w Warszawie słodkie wypieki. Po tych wszystkich latach ich największą zmorą okazał się... koronawirus. Cukiernia zaapelowała do klientów o wsparcie. Na odzew nie trzeba było długo czekać. "Takich kolejek w historii naszej cukierni jeszcze nie mieliśmy" - mówił właściciel.

Klienta cukierni trzeba wyraźnie zapytać, czy karpatkę albo serniczek chce zjeść na miejscu, czy zabrać do domu. W zależności od miejsca spożycia, inne są bowiem stawki podatku VAT.

Pączek z dyskontu - niecała złotówka. Pączek z tradycyjnej pączkarni - 4,50 zł. Duża różnica w cenie, ale też w składzie, strukturze i wyglądzie. Byłam ciekawa, co stanie się z jednym i drugim po jakimś czasie od zakupu. Kupiłam, poczekałam i zobaczyłam, jak tworzą się z nich... bryły twarde jak kamień.

Co za ulga! Kompromitująca licytacja mienia z warszawskiej cukierni należącej do Marty Grycan (41 l.) nie odbędzie się. Jak dowiedział się Fakt, celebrytka, która od miesięcy nie płaciła płatności za wynajem lokalu, w piątek oddała całość zadłużenia. Uratuje więc lady chłodnicze i meble z lokalu. No i może reputację.

Komornik zajął część majątku Grycanów! Za niespełna tydzień odbędzie się licytacja mienia z warszawskiej cukierni firmowanej nazwiskiem Marty Grycan (41 l.). Pod młotek pójdą m.in. lady chłodnicze, ekspres do kawy i meble. Czy to oznacza, że lokal bankrutuje, a celebrycka rodzina ma kłopoty?