mandat(strona 10/11)

Strażnicy miejscy nie mogą na razie karać mandatami za handel prowadzony w miejscach niedozwolonych. Nowe przepisy dające taką możliwość nie są uzupełnione o odpowiednie rozporządzenie. MSW ma je opublikować w najbliższych dniach.

Zaczęły obowiązywać nowe przepisy w Kodeksie wykroczeń, zgodnie z którymi za sprzedaż towarów poza miejscem wyznaczonym przez gminę grozi nawet 5 tys. grzywny - informuje "Metro".

Straż Miejska w Łodzi przygotowuje się do walki z nielegalnym handlem na ulicach. Pudlarze sprzedający towar w miejscu niewyznaczonym mogą dostać 5 tysięcy zł kary. Teraz najwyższa kara wynosi tylko 500 zł. Nowe przepisy wejdą w życie 19 listopada i ułatwią strażnikom miejskim i urzędnikom walkę z pudlarzami.

Marszałek sejmu twierdzi, że wybrani w wyborach prokuratorzy w stanie spoczynku nie mogą pobierać dożywotnich świadczeń - donosi "Dziennik Gazeta Prawna". Sprawa dotyczy Bogdana Święczkowskiego i Dariusza Barskiego, wybranych z list PiS.

Liczba mandatów drogowych rośnie w zastraszającym tempie. Głównie przez kary za zbyt nadmierną prędkość i brak zapiętych pasów. Ministerstwo Sprawiedliwości chce tymczasem jeszcze wyższych grzywien - donosi "Rzeczpospolita".

Strażnicy miejscy zajmują się głównie sprawami związanymi z ruchem drogowym. W 2010 roku założyli blokady na ok. 133 tys. aut i wystawili kierowcom ponad milion mandatów na 170 mln zł - informuje "Rzeczpospolita" powołując się na raport MSWiA.

Zagraniczna policja nie będzie miała problemów, aby wyegzekwować mandat nawet w wysokości nawet ponad ośmiu tysięcy złotych od Polaka spieszącego się na przykład do Chorwacji. "Dziennik Gazeta Prawna" pisze, że europosłowie dali zielone światło dyrektywie, która pozwoli bez problemów ściągać należność za wykroczenia popełnione na europejskich drogach.

Inspektorzy pracy będą mogli nakazać firmie przeprowadzenie badań, które potwierdzą, czy zatrudnieni przebywają w szkodliwym środowisku.

Już niedługo w walce z uciążliwymi zapachami, często zatruwającymi najbliższe otoczenie, wspomogą nas urzędnicy, a kary mogą sięgać nawet tysiąca złotych za jeden dzień psucia powietrza - informuje "Metro".

W Warszawie wykryto ponad 4 tysiące nielegalnych zwałek śmieci - alarmuje "Życie Warszawy".

Łatwiej będzie zmienić firmę, ale wyższe będą kary za brak OC - takie m.in. zmiany przewiduje przygotowywana przez Ministerstwo Finansów nowelizacja ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych.

Podjęto prace nad nową mapą fotoradarów, mających poprawić bezpieczeństwo na polskich drogach, informuje "Rzeczpospolita". Ma ona być gotowa za rok.

W sieci kwitnie handel punktami karnymi za wykroczenia drogowe - ujawnia "Rzeczpospolita".

W sieci kwitnie handel punktami za wykroczenia drogowe. Jednego można się pozbyć za 150 złotych - ujawnia "Rzeczpospolita". Gazeta pisze, że kierowcy, którzy boją się utraty prawa jazdy, w Internecie szukają tych, którzy wezmą winę na siebie.

Władze gmin traktują fotoradary jak maszynki do zarabiania pieniędzy - wynika z raportu pokontrolnego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, do którego dotarła "Rzeczpospolita".

Zła wiadomość dla pasażerów, którym PKP wystawiło mandaty za brak ważnego biletu. Kolejowa spółka sprzedała jeden pakiet wierzytelności Giełdzie Praw Majątkowych Vindexus, drugi zleciła do zwindykowania. Spółka będzie ściągać wierzytelności nawet sprzed siedmiu lat.

Gminy zarabiają krocie na mandatach, a niektóre na dochodach z grzywien opierają swoje budżety. Chce to zmienić SLD - informuje "Rzeczpospolita".

Rząd chce, aby za mandaty drogowe, podatki dochodowe i inne opłaty urzędowe można było płacić kartą. Jednak terminale płatnicze pojawią się w radiowozach najwcześniej w przyszłym roku, a w urzędach skarbowych być może dopiero za trzy lata - zapowiada "Metro".

250 mandatów na łączną kwotę 70 tysięcy złotych wystawili tylko w ciągu tygodnia kontrolerzy Urzędu Kontroli Skarbowej (UKS) w Olsztynie za ukrywanie przychodów i nierejestrowanie ich w kasach fiskalnych. Prowadzący wypożyczalnie jachtów czy punkty gastronomiczne albo częściowo ewidencjonowali swoje przychody albo całkowicie chcieli je ukryć.

Grzywną w wysokości 1000 euro została ukarana turystka na plaży w Jesolo koło Wenecji za to, że od wędrownego sprzedawcy kupiła za 7 euro podrobioną torebkę z metką znanej firmy. To kolejny nagłośniony we Włoszech przykład walki z plagą handlu podróbkami.