maseczki(strona 2/2)

Rzecznik ministerstwa zdrowia apeluje do handlowców, by przypominali klientom o konieczności noszenia maseczek. Prezes Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji wyjaśniła jednak, że pracownicy sklepów nie mogą klientów do tego przymuszać.

O ile w dużych miastach ludzie wciąż zdają się przestrzegać maseczkowych przepisów, to w nadmorskich kurortach jest zupełnie inaczej. Będąc w dużym hotelu, widziałem w maseczkach ludzi wyłącznie w jadalni. A co z mandatami? Od policjantów słyszę, że od czasu poluzowania przepisów te wystawiane są już bardzo rzadko.

30 maja poluzowane zostały zasady dotyczące noszenia maseczek. Chodząc po ulicach, można odnieść wrażenie, że Polacy nie do końca zrozumieli nowe przepisy. Maseczek możemy nie nosić w tylko w niektórych miejscach, ale już w sklepie czy na zatłoczonym molo - musimy.

Poznaliśmy datę zniesienia przepisu w kwestii zakrywania ust i nosa w przestrzeni publicznej. Podpowiadamy, kiedy obowiązek noszenia maseczek będzie jednak konieczny.

100 złotych, a czasem nawet 150 złotych dodatkowo zapłaci klient, który chce skorzystać z usług gabinetów stomatologicznych w dobie pandemii koronawirusa. Przedstawiciele stomatologii przekonują, że środki ochrony osobistej są trudno dostępne. Klienci zaś uważają, że to na nich przerzuca się koszty.

Przyłbice ochronne można stosować zamiast maseczek. Można je łatwo zdezynfekować i założyć ponownie, dzięki czemu zyskują na popularności.

Stosowanie maseczek jest skuteczną metodą ochrony przed koronawirusem? Twierdząco odpowiedział tylko jeden na pięciu badanych przez BioStat. Ciekawie wyglądają statystyki pokazujące jaki rodzaj maseczek najczęściej używamy.

Obowiązek zakrywania twarzy wszedł w życie 16 kwietnia, kwestia dot. noszenia maseczek ochronnych w miejscu pracy budzi jednak nadal sporo niejasności. Podpowiadamy, jak przepisy wyglądają w praktyce.

Resort zdrowia opublikował projekt rozporządzeni, które uszczegóławia przepisy w kwestii zakrywania w miejscach ogólnodostępnych ust i nosa w związku z epidemią koronawirusa. Już od czwartku obostrzenie będzie obowiązywało na terenie całego kraju.

Od czwartku będziemy musieli zasłaniać twarz. Wybór maseczek jest ogromny, a ceny niektórych sięgają kilkuset złotych. Logo czy marka maseczki to gwarancja jakości. Ekspert radzi, by omijać te bawełniane czy jednorazowe. - Samopoczucie poprawią, ale niekoniecznie nas zabezpieczą - mówi.

Od 16 kwietnia zasłanianie twarzy będzie obowiązkowe. Teoretycznie jest więc czas, by kupić maseczkę. Pytanie jednak, czy na pewno przesyłka zdąży do nas dotrzeć. Może więc lepiej zamówić wykonanie maseczki u krawcowej albo zrobić ją samemu?

Mija niemal miesiąc od wprowadzenia zakazu oferowania i sprzedawania wielu produktów chroniących przed koronawirusem, w tym maseczek ochronnych na polskich platformach handlu internetowego jak Allegro czy OLX. Wciąż można je jednak kupić na zagranicznych - eBayu i Aliexpressie.

Ratownik medyczny podzielił się w mediach społecznościowych pozytywną historią. Na SOR przyszła starsza pani, która za pieniądze z trzynastki kupiła rękawiczki, maseczki i płyny dla ratowników medycznych. Rachunek ujawnił drugie dno - zawyżone ceny.

Pandemia koronawirusa zachęciła Polaków do poszukiwania informacji o podstawowych produkcjach. Przeglądarki internetowe odnotowują najwięcej wyszukiwań związanych m.in. z papierem toaletowym - wynika z analizy agencji Clue PR oraz DevaGroup.

Skromna maseczka kosztowała jeszcze niedawno 6 zł. Teraz można ją dostać jako "zabezpieczenie przed koronawirusem" za 400 zł. Ale to nie wszystko - pojawiają się też specjalne żele, inhalatory czy nawet kombinezony ochronne. Znany internista komentuje: maseczka się przyda, ale nie to jest najważniejsze.