Sytuacja, w której benzyna jest tańsza niż diesel, to efekt tego, że diesla jest za mało na rynku w stosunku do potrzeb. Przyczyny wyjaśniał w programie "Money. To się liczy" Adam Czyżewski, główny ekonomista PKN Orlen. Jak mówił, od kilku lat na diesla przestawia się cały transport morski ze względu na nowe regulacje Międzynarodowej Organizacji Transportu Morskiego. Już robione są zapasy tego paliwa. - Popyt na diesla jest duży, natomiast popyt na benzynę jest mały. (...) To potrwa, nowa równowaga przy tym nowym odbiorcy, jakim jest transport morski, ustabilizuje się za jakieś 4 - 5 lat - powiedział.