40 mln zł będzie kosztował Regionalny System
Informacji Medycznej (RSIM) Województwa Łódzkiego, wdrażany w
ramach strategii "eZdrowie". Jej celem jest informatyzacja
placówek służby zdrowia i zapewnienie elektronicznej wymiany
danych między zakładami opieki zdrowotnej.
"Dziennik" przypomina, że bank w ponad 80 procentach należy do kontrolowanych przez polityków obecnej koalicji: Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska oraz Lasów Państwowych.
Strajk ciągły rozpoczęli lekarze Wojewódzkiego Szpitala Obserwacyjno-Zakaźnego w Toruniu.
Nie zgadzają się na 10% podwyżki płac, żądają wzrostu
wynagrodzenia o tysiąc złotych.
1,1 mld zł będzie kosztowała realizacja
projektu informatyzacji służby zdrowia - poinformowała w czwartek
minister zdrowia Ewa Kopacz. Przewiduje się wprowadzenie m.in.
dokumentacji medycznej w formie elektronicznej, a także tzw. e-
recept i e-skierowań.
Pielęgniarki i ze szpitali w Będzinie i
Czeladzi rozpoczęły w środę bezterminowy strajk. O godz. 7
rano odeszły od łóżek pacjentów. Według protestujących udział w
strajku bierze około 80% pielęgniarek.
Ze względu na wahania kursów walut rosną ceny
leków i sprzętu jednorazowego użytku. To natomiast wpływa
bezpośrednio na sytuację placówek ochrony zdrowia - ocenia "Gazeta
Prawna".
Rządowy program ratowania szpitali zakłada poważne ograniczenia w handlu ich wierzytelnościami. Eksperci twierdzą, że to sprzeczne z konstytucją, bo godzi w wolny rynek.
Norwegia chce zatrudnić 150 lubelskich pielęgniarek. Propozycja jest bardzo atrakcyjna przyznaje przewodnicząca związku zawodowego pielęgniarek i położnych w Lublinie Maria Olszak -Winiarska. Skandynawowie proponują bezpłatną intensywną naukę języka, dobre warunku pracy i godne zarobki. W grę wchodzą kwoty przekraczające 10 tysięcy złotych.
Zarządzanie placówkami służby zdrowia na Dolnym Śląsku, na tle innych województw, jest dobre. Taka ocena wynika z corocznych audytów szpitali i przychodni, przeprowadzanych na zlecenie marszałka województwa.
W szpitalu powiatowym w Lesku protest głodowy prowadzi już 27 osób. Trójka pracowników, którzy rozpoczęli akcję w piątek, jest bardzo słaba, ale nie godzi się na podanie kroplówki.
Pielęgniarki ze Specjalistycznego
Psychiatrycznego Zespołu Opieki Zdrowotnej w Jarosławiu
we wtorek rano rozpoczęły okupację budynku
administracyjnego.
Już siedem pielęgniarek prowadzi protest
głodowy w Specjalistycznym Psychiatrycznym Zespole Opieki
Zdrowotnej w Jarosławiu. Domagają się podwyżek i
poszanowania ich zawodu. Zapowiadają, że będą rozszerzać protest.
Do głodujących drugą dobę pielęgniarek ze
Specjalistycznego Psychiatrycznego Zespołu Opieki Zdrowotnej w
Jarosławiu dołączyła kolejna. Protestuje
już sześć pielęgniarek, domagając się podwyżek wynagrodzenia i
poszanowania ich zawodu.
Pięć pielęgniarek ze Specjalistycznego
Psychiatrycznego Zespołu Opieki Zdrowotnej w Jarosławiu rozpoczęło rano głodówkę, ale nadal
pracują. Domagają się podwyżek wynagrodzenia.
Rośnie napięcie między szpitalami a
Narodowym Funduszem Zdrowia. Jeśli do końca roku kontrakty nie
zostaną podpisane, od 1 stycznia będą przyjmowani tylko chorzy z
zagrożeniem życia, zaś porady w ambulatoriach przyszpitalnych mogą
być płatne - ostrzega "Dziennik Polski".
Eksperci alarmują, że system wyceny
zabiegów opracowany przez NFZ zachęca szpitale, by zamiast leczyć
pacjentów z tzw. stopą cukrzycową, amputowały chorą kończynę -
pisze "Dziennik".
- Chcemy konkretów zamiast pustych obietnic i
gry na zwłokę - powiedziały protestujące
pielęgniarki z Lipska i zapowiedziały dalszą
okupację szpitala i głodówkę.
Ponad 20 pielęgniarek ze szpitala w Lipsku
(Mazowieckie) prowadzi protest głodowy. Powodem takiej decyzji
jest brak porozumienia z dyrekcją w sprawie podwyżek.
Szpitale masowo przyjmują pacjentów poza kolejnością - wynika z kontroli NFZ, do której wyników dotarła "Rzeczpospolita". Fundusz sprawdził, jak pacjenci są przyjmowani na operację zaćmy w 84 szpitalach.
Polska może być ukarana przez Komisję Europejską, jeśli rząd zrealizuje swoje plany oddłużenia szpitali - twierdzi tygodnik "Wprost". Takie oddłużenie to forma pomocy publicznej, którą ściśle reglamentuje i określa unijne prawo.
Piąty dzień protestują pielęgniarki ze szpitala
im. Barlickiego w Łodzi. Siostry domagają się większych płac. Na
piątek zaplanowano rozmowy z dyrekcją placówki.
Naczelna Izba Kontroli w opublikowanym raporcie dotyczącym służby zdrowia ujawnia marnotrawstwo, oszustwa i brak
jakiegokolwiek nadzoru nad szpitalami - pisze "Rzeczpospolita".
Trwa protest pielęgniarek ze szpitala im.
Barlickiego w Łodzi. Siostry domagają się większych płac. Zgodnie
z wcześniejszymi zapowiedziami, we wtorek protestować będą trzy
godziny.