wiadomości(strona 34/103)

Wyroby produkowane według starych receptur przegrały konkurencję z nowymi - mówi w rozmowie z serwisem portalspozywczy.pl Tomasz Łączyński, prezes Zakładów Mięsnych Pekpol Ostrołęka i opowiada o eksperymencie, który przeprowadzono w zakładzie.

Choć ustawa o bonie turystycznym jeszcze nie weszła w życie, oszuści już próbują ją wykorzystać, żeby wyciągnąć od ludzi pieniądze. Ministerstwo rozwoju ostrzega.

Kiedyś mówiło się o nich z pogardą "zardzewiały rzęch", ale teraz auta już nie rdzewieją i czasy pogardy też minęły. Niemcy jeżdżą najstarszymi samochodami w Europie Zachodniej.

W czwartek doszło do zderzenia samochodu z szynobusem. Wypadek nie okazał się śmiertelny. Kobieta po wyjściu z auta miała wyjaśnić, że nie zatrzymała się przed przejazdem, bo odniosła wrażenie, że maszynista ustąpił jej pierwszeństwa.

Gofry za 20 zł, obiad dla dwóch osób za 250 zł? Takie paragony przesyłali nam już czytelnicy. Na szczęście nie musi być tak źle. Pan Łukasz przekonuje, że czteroosobowa rodzina może w kurorcie zjeść za nieco ponad 60 zł.

Tylko 45 proc. polskich konsumentów czuje się bezpiecznie podczas zakupów w sklepie stacjonarnym, ale mimo wszystko ograniczamy kupowanie na zapas. Lato w pełni i pomimo strachu, Polacy deklarują coraz wyższe wydatki na letnie wyjazdy.

Kuratoria zarejestrowały 13 tys. zgłoszeń od organizatorów kolonii, półkolonii i obozów. Obawy firm organizujących wyjazdy o to, że to będzie martwy sezon, na szczęście się nie potwierdziły.

83 milionerów opublikowało w poniedziałek list otwarty, w którym apelują o "natychmiastowe" poniesienie im podatków. Mają nadzieję, że pomoże to przyśpieszyć ożywienie gospodarcze po kryzysie spowodowanym pandemią koronawirusa.

Aliens Group był sklepem niezwykle popularnym wśród kolekcjonerów gadżetów związanych z filmami i komiksami. Niektóre ekskluzywne figurki kosztowały tysiące złotych. Opinie o firmie były różne, ale nikt nie spodziewał się zniknięcia sklepu.

Wściekła klientka nakrzyczała na ekspedientkę, rzuciła w nią pudełkiem i uciekła ze sklepu. Miała pecha, bo nagranie jej ataku trafiło do sieci. I stało się hitem.

Od 30 września w sklepach będzie mogłyby być sprzedawane tylko mięso z oznaczaniem kraju pochodzenia. Dotyczy to mięsa sprzedawanego na wagę. Na produktach oprócz opisu mają się pojawić również grafiki z flagą państwa, z którego ono pochodzi.

Najpierw lockdown, później weekend majowy w domu, deszczowy czerwiec, a na domiar złego – niepewna przyszłość, która każe Polakom ograniczać wydatki. To wszystko spowodowało, że producenci lodów nie będą w tym roku liczyć zysków. Sytuację ratuje sprzedaż lodów w dużych opakowaniach.

Anonimowy darczyńca wsparł lokalną fundację kwotą 3,3 tys. zł. Zrobił to w nietypowy sposób: poprzez "zawieszenie" posiłku. Dzięki jego hojności kilkoro dzieci wyjedzie na kolonie.

Mieszkańcy Doliny Baryczy są przerażeni rozmiarami katastrofy. - Mówią, że to z pól, przez podtopienia po ostatnich opadach. Ale to nie może być to. Przy powodzi tysiąclecia z 1997 r. takie ścieki tu nie płynęły. Ktoś zatruł naszą rzekę - mówi Tadeusz z Wróblińca.

Klienta cukierni trzeba wyraźnie zapytać, czy karpatkę albo serniczek chce zjeść na miejscu, czy zabrać do domu. W zależności od miejsca spożycia, inne są bowiem stawki podatku VAT.

- Prezes UOKiK Tomasz Chróstny zobowiązał T-Mobile Polska do zwrotu pieniędzy pozostałych po wygaśnięciu konta prepaid, w toku są postępowania wobec Orange Polska i P4, wcześniej za podobne praktyki został ukarany Polkomtel - czytamy w komunikacie UOKiK.

Zbyt często zdarzało się, że młodzi ludzie wynajmowali dom w sąsiedztwie tylko po to, by zorganizować tam imprezę życia. Airbnb powiedział temu stop i wprowadził ograniczenia, które na razie dotyczą tylko Stanów Zjednoczonych.

Rodzice mogą już składać wnioski o 300 zł na szkolną wyprawkę. Nie dotyczy to rodziców dzieci, które zdawały w tym roku egzamin ósmoklasisty. Muszą wstrzymać się do 13 sierpnia.

Na informację, czy w owocach lub warzywach nie pozostało zbyt dużo szkodliwej chemii, czeka się średnio 36 dni. To zbyt długo, bo w tym czasie produkty, z których pobrano próbki, mogą zostać już sprzedane i zjedzone – alarmuje NIK.

Po tym, jak w australijskim stanie Victoria stwierdzono rekordowe 127 przypadków koronawirusa w jeden dzień, sąsiedni stan postanowił zamknąć granice. Tym samym Victoria jest zupełnie odcięta od reszty Australii.