Uszkodzili groby, straty liczone w tysiącach. Ich motywy zaskakują
Dwóch mieszkańców pow. garwolińskiego (woj. mazowieckie) staną przed sądem za zbezczeszczenie grobów. Jeden z nich zniszczył nagrobek i kwiaty, a drugi rozbił fotografię. Sprawcy przyznali podczas przesłuchań, że dopuścili się tych czynów z przyczyn prywatnych.
Pod koniec 2024 r. mundurowi z Posterunku Policji w Sobolewie na Mazowszu sfinalizowali dwie sprawy dotyczące zbezczeszczenia miejsca spoczynku zmarłych. Do incydentów doszło na dwóch cmentarzach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Poszła do sklepu w Norwegii. Ceny tych produktów powalają na kolana
Zniszczyli groby, bo byli w konflikcie ze zmarłymi
Pierwsze z zawiadomień dotyczyło wybryku na cmentarzu w Gończycach. Ze zgłoszenia wynikało, że nieznany sprawca kilka razy uszkodził jeden z grobów.
"Miał rozbić fotografię znajdującą się na nagrobku. Według pokrzywdzonego wyrządził w ten sposób straty w wysokości 1200 zł" - informuje podkom. Małgorzata Pychner, oficer prasowa Komendanta Powiatowego Policji w Garwolinie.
Na podstawie nagrań funkcjonariusze ustalili, że sprawcą był 68-latek. Mężczyzna przyznał się do winy i tłumaczył policjantom, że dopuścił się tych czynów, ponieważ w przeszłości miał konflikt ze zmarłym.
Drugi incydent odnotowano na cmentarzu w Sobolewie. Na podstawie m.in. nagrań policjanci ustalili, że zbezczeszczenia grobu dopuścił się 78-latek. Mężczyzna zniszczył płytę nagrobka oraz kwiaty.
"W tym przypadku powodem jego zachowania również był uraz do zmarłego, z którym podejrzany był w konflikcie" - informuje kom. Pychner.
Mężczyźni usłyszeli zarzuty z art. 262 par.1 kodeksu karnego. Zgodnie z tym przepisem każdy, kto znieważa zwłoki, prochy ludzkie lub miejsce spoczynku zmarłego, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Akty oskarżenia w tych sprawach trafiły do sądu.