W delikatesach można kupować po przystępnych cenach
Wśród odwiedzonych w lipcu przez Handel-Nel.pl sklepów delikatesowych najkorzystniejsza okazała się ponownie Alma. Pod względem wysokich cen odstaje za to warszawska sieć Mini Europa.
20.07.2010 10:04
Autor: MJ Wśród odwiedzonych w lipcu przez Handel-Nel.pl sklepów delikatesowych najkorzystniejsza okazała się ponownie Alma. Pod względem wysokich cen odstaje za to warszawska sieć Mini Europa.
Delikatesy okazały się nie tak drogimi sklepami, jak się powszechnie uważa, zwłaszcza, jeśli chodzi o podstawowe zakupy. Takie są właśnie produkty wybrane do porównania cen Handel-Net.pl - nie należą do kategorii klasycznych frykasów. Poza nimi wymienione sklepy oferują oczywiście szeroką gamę tradycyjnych polskich przysmaków oraz importowanych wędlin, serów i alkoholi. Te wykwintne wiktuały mają oczywiście równie wyrafinowane ceny, ale o tym może innym razem.
W delikatesowym barometrze najlepiej wypadły markety Alma – 136,06 zł (podobnie bezkonkurencyjna jest Alma24.pl w kategorii zakupów internetowych - na zakupy online wydaliśmy tydzień temu w Almie 134,47 zł). O 9 zł więcej za zakupy zapłacimy u Piotra i Pawła, a o ponad 20 zł wyższy rachunek wystawi Bomi.
Przynosząc nasz koszyk do kasy w sklepie Mini Europa zająknęliśmy się, wyszło niemal 200 zł. To różnica trudna do pominięcia. Trzeba jednak wyjaśnić, że warszawska sieć sklepów czynna jest przez całą dobę, a wielkością punkty odbiegają od standardów marketów w centrach handlowych, gdzie mieszczą się konkurenci. Mini Europa to raczej sieć ekskluzywnych sklepów osiedlowych.
W czasie lipcowego badania cen niemal wszystkie towary z barometru nie były objęte czasowymi promocjami. Za koszyk 24 produktów spożywczych Handel-Net.pl zapłaciliśmy: w Almie 136,06 zł, w sklepach Piotr i Paweł 145,06 zł, w Bomi 158,62 zł oraz w Mini Europie 193,79 zł.
Autor: MJ