W Święto Trzech Króli markety zamknięte. Piątek pod znakiem zakazu handlu
W piątek 6 stycznia wypada w tym roku Święto Trzech Króli. Ponieważ od kilku lat jest to dzień wolny od pracy, wolne będą mieli też pracownicy marketów i sklepów w centrach handlowych. Tego dnia duże sklepy będą zamknięte, a zrobienie zakupów będzie możliwe w mniejszych, osiedlowych placówkach. To kolejny dzień z obostrzeniami w handlu, których na przełomie roku jest sporo.
05.01.2023 | aktual.: 05.01.2023 14:03
Piątek 6 stycznia to dzień z zakazem handlu. W Trzech Króli dyskonty, supermarkety, hipermarkety i sklepy w centrach handlowych będą zamknięte. Otwarte mogą być tylko małe, osiedlowe sklepiki, w których za ladą stanie właściciel - czyli tak samo, jak podczas niehandlowej niedzieli.
W Trzech Króli otwarte tylko małe sklepy
Oznacza to, że tego dnia czynnych będzie też wiele placówek takich sieci, jak Żabka i Carrefour Express - decyzja o otwarciu i godzinach działania będzie zależała od właściciela. Działać też mogą m.in. sklepy na stacjach paliw.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Standardowy handel bez ograniczeń wróci w sobotę, ale tylko na jeden dzień. Niedziela 7 stycznia to niedziela niehandlowa, zakupów w marketach znowu więc nie zrobimy. Od poniedziałku wszystkie sklepy znów będą otwarte i przez dłuższy czas nie będzie już żadnych wyjątków, wynikających ze świąt. Dodatkowo niedziela 29 stycznia będzie niedzielą handlową - jako jedna z siedmiu takich w ciągu roku.
W ostatnich dniach mieliśmy sporo obostrzeń w handlu, najpierw związanych ze świętami Bożego Narodzenia, a później z nadejściem nowego roku. Między innymi w wigilię, która wypadła w sobotę, większość marketów działała do godziny 13, a w sylwestra - do 18 lub 19. Natomiast w poniedziałek 26 grudnia, czyli w drugi dzień świąt, duże sklepy były nieczynne.
Zakaz nie zniknie
Od lutego 2022 roku obowiązują zaostrzone zasady zakazu handlu, które uniemożliwiają dużym sieciom handlowym działanie w niedzielę (i inne dni świąteczne), wykorzystując do tego sposób "na placówkę pocztową".
Na złagodzenie stanowiska rządu PiS w sprawie zakazu nie ma raczej co liczyć. Partia ma konkretny pomysł, co w niedzielę powinni robić Polacy. W sierpniu ubiegłego roku mówiła o tym wprost minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg podczas rozmowy w telewizji Trwam. - Ten dzień powinno się spędzać z rodziną. To czas dla rodziny, na modlitwę, a nie na spędzanie go w sklepie - przekonywała.
Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj