Trwa ładowanie...

Szrot dla nauczycieli. Bulwersująca praktyka sklepów z elektroniką

Właściciele sklepów z elektroniką znaleźli sposób na pozbycie się zalegających na półkach laptopów. Wciskają je nauczycielom w ramach rządowego programu, choć nie powinni – pisze portal prawo.pl.

Właściciele sklepów z elektroniką znaleźli sposób na pozbycie się zalegających na półkach laptopów. Wciskają je nauczycielomWłaściciele sklepów z elektroniką znaleźli sposób na pozbycie się zalegających na półkach laptopów. Wciskają je nauczycielomŹródło: East News, fot: Artur Barbarowski
d31cpoj
d31cpoj

Jak podkreśla portal, twórcy ustawy o wsparciu rozwoju kompetencji cyfrowych uczniów i nauczycieli postanowili dać nauczycielom swobodę w wyborze sprzętu, który najlepiej spełni ich potrzeby. W przeciwieństwie do uczniów czwartych klas, którzy nie mieli większego wpływu na wybór sprzętu, nauczyciele otrzymali bon o wartości 2500 zł do wydania na laptopa lub laptopa przeglądarkowego. Przepisy ustawy określają jedynie minimalne wymagania techniczne, które musi spełniać wybrany sprzęt.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Propoganda sukcesu i księgowe sztuczki". Potrzebny jest skokowy wzrost wydatków na ochronę zdrowia

Sklepy wciskają nauczycielom gorszy sprzęt

Jednak mimo jasno określonych wymagań, nauczyciele skarżą się, że nie mają pełnej swobody wyboru, ponieważ sprzedawcy ograniczają ofertę do określonego sprzętu, często takiego, który nie cieszy się dużym zainteresowaniem – czytamy na prawo.pl

d31cpoj

Niektórzy sprzedawcy nawet ulepszają niesprzedające się laptopy słabszymi częściami, aby spełniały minimalne wymagania określone w rozporządzeniu. Te praktyki budzą wątpliwości, ale twórcy ustawy nie przewidzieli specjalnych środków, które pozwoliłyby im przeciwdziałać takim praktykom — pisze prawo.pl.

Przedsiębiorcy, którzy realizują bon, muszą być wpisani na listę prowadzoną przez resort cyfryzacji. Ministerstwo ma prawo do kontrolowania tych przedsiębiorców i wykreślania ich z listy, ale katalog nieprawidłowości, które mogą prowadzić do usunięcia sklepu z listy, jest bardzo wąski. Ministerstwo Cyfryzacji nie ma możliwości sprawdzenia, czy sklep samowolnie nie ogranicza oferty komputerów, które nauczyciel może kupić za bon. Ewentualna skarga na sprzedawcę nie jest podstawą, do skreślenia go z listy - wyjaśnia prawo.pl

Cytowany mecenas Andrzej Zorski z Kancelarii Pilawska Zorski uważa, że nauczyciel, któremu odmówiono sprzedaży wybranego komputera spełniającego minimalne wymagania, może powołać się na kodeks wykroczeń, a konkretnie na art. 135 k.k., który penalizuje odmowę sprzedaży "bez uzasadnionej przyczyny" – wyjaśnia prawo.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d31cpoj
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d31cpoj