Biedronka zmienia godziny otwarcia. Nowe zasady dla 3 tys. sklepów
W Święto Niepodległości obowiązuje zakaz handlu, a w tym roku ten dzień będziemy obchodzili w poniedziałek. W związku z dodatkowym dniem wolnym Biedronka postanowiła zmienić godziny otwarcia w dniach poprzedzających. Przez 3 dni ponad 3 tys. placówek sieci będzie działało dłużej.
Zbliża się kumulacja dni z zakazem handlu. Zgodnie z zasadami ustawowymi w niedzielę (10 listopada) nie zrobimy zakupów w supermarketach czy dyskontach. Z kolei w poniedziałek (11 listopada) obchodzimy Święto Niepodległości, więc sklepy również będą zamknięte.
Biedronka wydłuża godziny otwarcia. Powodem 11 listopada
W związku z tym, że markety będą musiały być zamknięte przez dwa dni z rzędu popularna sieć handlowa Biedronka postanowiła zmienić godziny otwarcia swoich sklepów w dniach poprzedzających niedzielę i święto. Placówki będą działały dłużej w czwartek, piątek i sobotę.
"W trosce o wygodę klientów sieć Biedronka wydłuża godziny pracy sklepów w dniach 7-9 listopada. W okresie poprzedzającym Święto Niepodległości, przypadające w tym roku w poniedziałek po niehandlowej niedzieli, ponad 3000 placówek sieci będzie otwartych do godziny 23:30 lub dłużej" - przekazuje redakcji WP Finanse Biuro Prasowe sieci Biedronka.
Informacje o godzinach otwarcia poszczególnych sklepów można znaleźć na oficjalnej stronie sieci handlowej.
Co z zakazem handlu w Wigilię?
W tym roku mamy w sumie 7 niedziel handlowych, z czego 5 już za nami. Zakupy zrobimy jeszcze w dwie niedziele poprzedzające święta Bożego Narodzenia - 15 i 22 grudnia.
Jednak niewykluczone, że w tym roku będziemy mieli jeden dodatkowy dzień z zakazem handlu. Pod koniec października posłowie Lewicy w Sejmie projekt ustawy o zmianie ustawy o dniach wolnych od pracy oraz niektórych innych ustaw. Dokument ustanawia 24 grudnia, a więc Wigilię Bożego Narodzenia, nowym dniem wolnym od pracy.
Zdaniem posłów jest to dzień ważny dla wszystkich pracowników i ich rodzin, którzy spędzają ten czas w gronie najbliższych podczas kolacji wigilijnej, kultywując m.in. tradycje religijne.
Pomysł zakłada, że Wigilia miałaby być dniem wolnym od pracy już w tym roku. Minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk podkreślił, że nie zgodzi się na wprowadzenie takiego rozwiązania w 2024 r. Również Polska Organizacja Handlu i Dystrybucji (POHiD) uważa, że na zmiany w tym roku jest już za późno.
Z kolei poseł Ryszard Petru (Polska 2050) zwrócił uwagę, że każdy nowy wolny dzień wiąże się z dodatkowymi kosztami dla gospodarki. Prezydent Andrzej Duda zapowiedział, że jeśli ustawa trafi na jego biurko, to ją podpisze.
Pierwsze czytanie projektu ustawy, który wprowadza zakaz handlu w Wigilię jest zaplanowane na najbliższy piątek (8 listopada).