Górale postawili "oscypkomat". Nowe urządzenie podbija Zakopane

Przedsiębiorcy z Podhala postanowili wykorzystać popularność wędzonych serów. Jeszcze przed szczytem sezonu turystycznego w Zakopanem pojawił się "bacomat", nazywany przez niektórych również "oscypkomatem". W maszynie można kupować oscypki przez 24 godziny, 7 dni w tygodniu.

W Zakopanem stanął "bacomat". Zdania internautów podzieloneW Zakopanem stanął "bacomat". Zdania internautów podzielone
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | zdj. ilustracyjne
Maria Glinka
oprac.  Maria Glinka

To prawdopodobnie "pierwszy w historii Podhala bacomat" - pisze "Tygodnik Podhalański".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Arabowie już zmienili Zakopane. Prowadzi biznes specjalnie pod nich

"Oscypkomat" w Zakopanem. Serki dostępne 24/7

Trend na kupowanie produktów w automatów dotarł do Zakopanego w nowej odsłonie. Lokalny portal donosi, że na Olczy w Zakopanem pojawił się "bacomat", nazywany przez niektórych "oscypkomatem".

W maszynie można kupić regionalne serki przez 7 dni w tygodni, 24 godziny na dobę. Ze zdjęcia opublikowanego przez portal wynika, że do wyboru jest kilka wariantów, ale ceny są na razie nieznane.

W komentarzach wiele osób dopytuje, jakie dokładnie oscypki można kupić w "bacomacie" i skąd pochodzą. "Przypuszczam, że to serki góralskie, nie oscypki". Przy okazji wskazują, że prawdziwe wędzone sery produkuje się w bacówkach.

Inny uczestnik duskusji zwraca uwagę, że podobne maszyny są już na Zachodzie. "W Alpach od dawna są takie lodówki - płacisz i kupujesz ser, mleko i inne produkty od gospodarza, więc dotarło również do nas" - przekonuje.

Górale załamani. Brakuje ludzi do pracy w bacówkach

Tymczasem sytuacja w bacówkach na Podhalu okazuje się być krytyczna. Jak podaje zakopane.wyborcza.pl, mimo organizowanych kursów i publicznych pieniędzy, wciąż brakuje juhasów.

Od 2017 r. Urząd Marszałkowski w Małopolsce organizuje kursy dla przyszłych baców i juhasów. Jest on bezpłatny, a kandydaci na juhasów otrzymują wynagrodzenie (4,6 tys. zł brutto za 150 godzin stażu). Do tej pory kurs ukończyło 100 osób, a w tym roku do programu dołączyło kolejnych 25 osób.

Efektów nie ma, ponieważ, jak zgodnie wskazują bacowie z Podhala, szkoleni juhasi rzadko trafiają na hale. Wielu zgłasza się do kursu wyłącznie dla pieniędzy i certyfikatów, a potem znika. Jak relacjonują, brakuje też pomocników do dojenia i wyrobu oscypka.

- Jeśli nic się nie zmieni, to dojdziemy do momentu, w którym oscypek będzie tylko zapisem w dokumentach unijnych. Na papierze będzie istnieć, ale w rzeczywistości nikt go nie będzie produkował - stwierdził Jan Janczy, dyrektor Regionalnego Związku Hodowców Owiec i Kóz w Nowym Targu.

Wybrane dla Ciebie

Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Tony truskawek z Egiptu z zakazem wjazdu. Oto co wykryły służby
Tony truskawek z Egiptu z zakazem wjazdu. Oto co wykryły służby
Koniec sporu o kebaba. Turcy wycofali wniosek z UE
Koniec sporu o kebaba. Turcy wycofali wniosek z UE
Skarbówka wyprzedaje auta. Wśród nich kultowa toyota za 8 tys. zł
Skarbówka wyprzedaje auta. Wśród nich kultowa toyota za 8 tys. zł
Pierwszy taki autobus na cmentarzu. To pomysł Polaków
Pierwszy taki autobus na cmentarzu. To pomysł Polaków
Przemyt warty 76 tys. zł. Oto co znaleźli w przesyłkach kurierskich
Przemyt warty 76 tys. zł. Oto co znaleźli w przesyłkach kurierskich