Ile kosztują nowalijki? Niestabilny początek sezonu na polskie warzywa

Pierwsze krajowe warzywa są już dostępne w sprzedaży. W kwietniu z podażą bywa różnie, ale i tak można przebierać w gatunkach.

- Generalnie na rynku jest optymistycznie i mamy sporo nowalijek jeśli chodzi o gatunki. Zazwyczaj początek sezonu jest niestabilny, a obecnie może pojawić się zachwianie ze względu na pogodę. Warzywa, mimo że są pod osłonami, i tak potrzebują słońca - przyznaje w rozmowie z WP Finanse Maciej Kmera, ekspert rynku hurtowego w Broniszach pod Warszawą.

Obecnie na rynku w Broniszach można spotkać m.in. rzodkiewkę i sałatę. - Mamy bardzo dużo ogórków, a w najbliższych dniach pojawi się jeszcze więcej pomidorów. Za około tydzień powinny spaść ceny pomidorów malinowych - podkreśla specjalista.

Poza tym na klientów czekają rabarbar, botwina, koper, natka, szpinak, szczaw i młoda kapusta pekińska.

- Brakuje jeszcze młodych ziemniaków Irga, młodej kapusty białej i młodych kalafiorów. Na te nowalijki pewnie trzeba będzie poczekać do majówki - prognozuje Kmera, choć nie wyklucza, że warzywa mogą pojawić się nieco wcześniej. Na rynku są co prawda ziemniaki młode, ale importowane. Ich cena oscyluje wokół 3,20 zł/kg.

Ile trzeba zapłacić za pierwsze polskie warzywa? Z notowań transakcji na rynku Bronisze dostępnych na stronie internetowej wynika, że średnie ceny hurtowe nowalijek kształtują się następująco:

• rzodkiewka - 1,33 zł/pęczek,
• sałata masłowa - 2,25 zł/sztuka,
• rabarbar - 7,50 zł/kg,
• botwina - 3,65 zł/pęczek,
• koperek - 1,50 zł/pęczek,
• natka - 1,50 zł/pęczek
• szpinak - 8 zł/kg,
• kapusta pekińska - 6,50 zł/kg,
• ogórki gruntowe - 8,50 zł/kg,
• ogórki spod osłon krótkie - 5,50 zł/kg,
• pomidory malinowe - 14 zł/kg.

- Ceny nie odbiegają od normy i są dość niskie jak na tę porę roku ze względu na wybuch podażowy. Niewykluczone, że będą jeszcze niższe, ale wszystko zależy od pogody - wskazuje ekspert.

Jak zmieniają się ceny warzyw? Miesiąc temu informowaliśmy w WP, że jednym z pierwszych wiosennych warzyw na Broniszach była rzodkiewka. Kosztowała 2,50 zł za pęczek, czyli o 1 zł więcej niż importowane rzodkiewki z Włoch w tym samym czasie i prawie dwa razy więcej niż obecnie.

Z kolei w miniony piątek za pietruszkę trzeba było zapłacić od 6 zł do 9 zł/kg. Serwis warzywa.pl podkreślał jednak, że tegoroczny sezon wykazuje wiele podobieństw z tym z 2019 r. Wówczas, tak samo jak w tym roku, czyli w połowie kwietnia pietruszka kosztowała około 7-9 zł/kg, ale już w lipcu jej ceny wystrzeliły do poziomu 18 zł/kg.

Wiosna to czas nie tylko na krajowe warzywa - mnóstwo osób szuka na targach i w sklepach także polskich owoców. Obecnie możemy trafić np. na truskawki szklarniowe.

Pierwsi producenci rozpoczęli już zbiory i jak udało się nam ustalić, niektórzy żądają od 40 do 50 zł/kg. - To dość drogo. Nie wiem, czy konsumenci będą przygotowani na takie ceny - ocenił w rozmowie z WP Finanse Michał Gmys z Gospodarstwa Ogrodniczego GMYS we wsi Wtelno (woj. kujawsko-pomorskie).

Warto jednak pamiętać, że cena narzucana przez producentów różni się od tego, co widzimy w detalu. - Myślę, że ceny truskawek w sklepach będą oscylowały wokół 35 zł/kg. Nie sądzę, żeby te ceny radykalnie spadły - jeśli w ogóle będą niższe, to niewiele - przekazał nam Beniamin Pietruszka z firmy OVOC z Chodzieży niedaleko Piły (woj. wielkopolskie).

Truskawki pojawiły się też w sklepach. Biedronka wprowadziła do sprzedaży owoce od polskich rolników już w ubiegłą środę 10 kwietnia 2024 r. To odmiana Malling Centenary. Truskawki pochodzą z 2,5 hektarowej uprawy niedaleko Połańca (woj. świętokrzyskie). Za opakowanie ośmiu truskawek trzeba zapłacić 10,49 zł.

Konkurencyjną cenę proponuje klientom Carrefour. Kilka dni temu do sprzedaży trafiły truskawki, za które trzeba zapłacić 9,99 zł (za opakowanie 250 g). To oznacza, że kilogram kosztuje prawie 40 zł.