Mięso z chorych krów trafiło na rynek. Zakład został zamknięty, produkty są wycofywane z całej Europy

- Zakład, w którym prowadzono nielegalny ubój został zamknięty i usunięty z listy zakładów, których produkcja jest dopuszczona do sprzedaży - poinformowało Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi. To reakcja na wstrząsający materiał o pozyskiwaniu mięsa z chorych krów.

Obraz
Źródło zdjęć: © East News | BARTOSZ KRUPA
Mateusz Ratajczak

Śledztwo dziennikarzy Uwagi i Superwizjera TVN ujawniło, że w podwarszawskiej ubojni dochodziło do nielegalnego uboju chorych krów - krów, które nie powinny były trafić ani do ubojni, ani tym bardziej na stoły. Dziennikarze ujawnili, że pracownicy wspomnianej ubojni nie tylko zabijali chore zwierzęta, ale również pozyskiwali mięso z padłych zwierząt.

Jak podkreśla ministerstwo rolnictwa, mięso z ubojni zostało przebadane. - Zabezpieczone mięso zostało przebadane, nie stwierdzono zagrożeń biologicznych. Jednak, na zasadzie ostrożności całe mięso z ubojni jest wycofywane, gdyż prowadzono tam działania niezgodnie z obowiązującymi przepisami prawa - zaznacza ministerstwo w komunikacie opublikowanym w mediach społecznościowych.

Jak podkreśla resort, "mięso pochodzące z nielegalnego uboju, które trafiło na rynek, jest lokalizowane i wycofywane z obrotu". - Proces ten jest jednak procedurą wymagającą czas i dokładności - informuje ministerstwo.

Jednocześnie informacje na temat rynków, na które trafiło mięso z zakładu gdzie prowadzono nielegalny ubój, zostały zamieszczone w systemie RASFF. To system, który służy do szybkiej wymiany informacji o zagrożeniach wykrytych w żywności. Jednocześnie - mięso z zagranicznych rynków jest wycofywane.

Kolejne państwa potwierdzają, że na jego terytorium znalazło się mięso z Polski pozyskane w rzeźni. Główny Inspektorat Weterynarii potwierdził, że z naszego kraju wyjechało 2700 kg mięsa, które nie było poddane badaniu i mogło pochodzić z nielegalnego uboju chorych krów lub być pozyskiwane z padłych zwierząt.

Na czym polegał proceder? Chore, często konające już zwierzęta, a nawet martwe, były przy pomocy lin wyciągane z aut i bez pośpiechu zabijane. Nie było przy tym lekarza weterynarii. Pracownicy ubojni sami przybijają pieczątki świadczące o przydatności mięsa do spożycia. W materiale nie pada nazwa zakładu. Wiadomo jedynie, że ubojnia znajduje się na Mazowszu, w powiecie Ostrów Mazowiecka.

Jak mówi na nagraniu zarejestrowanym ukrytą kamerą jedna z pracownic, mięso z uboju "leżaków", jak nazywane są chore zwierzęta, trafia m.in. do kebabów.

Według informatora Superwizjera to bardzo dochodowy biznes. Czarny rynek ma kwitnąć od lat. Ogłoszenia można znaleźć w internecie. Na jednym "leżaku" można zarobić nawet 1 tys. zł, choć najczęściej ubojnie płacą 400-500 zł. Hodowca na uśpienie musi natomiast wydać 500 zł.

Jak dużo można zarobić? Hodowca przede wszystkim pozbywa się problemu, prawdziwe kokosy zgarnia ubojnia. Za zdrową krowę musi zapłacić 2,5 tys. zł. Na kilogramie mięsa zarabia więc ok. 9 gr. Na chorej sztuce to ponad 2 zł. Jak informują autorzy materiału, średniej wielkości zakład zamiast 350 tys. zł zarabia więc ok. 2,5 mln zł rocznie.

Wybrane dla Ciebie
Dostaną po pięć lat urlopu i 170 tys. zł odprawy. Oto szczegóły
Dostaną po pięć lat urlopu i 170 tys. zł odprawy. Oto szczegóły
To byłby cios w emerytów. W Sejmie petycja o zniesienie świadczeń
To byłby cios w emerytów. W Sejmie petycja o zniesienie świadczeń
Najtańszy jarmark w Polsce? Sprawdziliśmy ceny w Warszawie
Najtańszy jarmark w Polsce? Sprawdziliśmy ceny w Warszawie
Chcieli przechytrzyć protestujących. Z helikoptera spadł ładunek
Chcieli przechytrzyć protestujących. Z helikoptera spadł ładunek
Emerytury byłych prezydentów. Tak wypadają na tle Andrzeja Dudy
Emerytury byłych prezydentów. Tak wypadają na tle Andrzeja Dudy
Magda Gessler przegrała z restauracją. Poszło o głowę łosia
Magda Gessler przegrała z restauracją. Poszło o głowę łosia
Zmiana od 1 grudnia. Ci obcokrajowcy zaczną znikać z rynku pracy?
Zmiana od 1 grudnia. Ci obcokrajowcy zaczną znikać z rynku pracy?
Prezes z Indii bez pozwolenia na pracę. Ma 30 dni na wyjazd z Polski
Prezes z Indii bez pozwolenia na pracę. Ma 30 dni na wyjazd z Polski
Nowy sposób oszustów. W sieci to plaga. Tysiące zgłoszeń Polaków
Nowy sposób oszustów. W sieci to plaga. Tysiące zgłoszeń Polaków
Nowy milioner w Polsce. W czwartek padła "szóstka" w Lotto
Nowy milioner w Polsce. W czwartek padła "szóstka" w Lotto
Nowa moda w Warszawie. Oto co deweloperzy robią z mieszkaniami
Nowa moda w Warszawie. Oto co deweloperzy robią z mieszkaniami
Pożyczyłeś pieniądze rodzinie? Tego terminu musisz pilnować
Pożyczyłeś pieniądze rodzinie? Tego terminu musisz pilnować
MOŻE JESZCZE JEDEN ARTYKUŁ? ZOBACZ CO POLECAMY 🌟