"Może być gorąco". Działkowicze nie chcą oddać swoich ogródków
- Nie ma takiej kwoty, za którą mógłbym oddać działkę - mówił w rozmowie z "Faktem" działkowicz z Bydgoszczy. Posiadacze ogródków działkowych zapowiadają walkę o uprawiany przez siebie kawałek ziemi.
- Miałem możliwość sprzedania działki za 120 tys. zł. Powiedziałem wtedy, że nic z tego. Nie ma takiej kwoty, za którą mógłbym się jej pozbyć - dodał posiadacz ROD. Jak podaje "Fakt", mężczyzna prowadzi swoją działkę od 11 lat. Stanowczo nie zgadza się z możliwą likwidacją ogródka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Będziemy dziadami". Polacy zabrali głos w sprawie zmiany waluty
Przepisy pozwolą na likwidację działek
Jak pisaliśmy w WP Finanse, jesienią 2023 r. w życie weszła nowelizacja ustawy o planowaniu przestrzennym. Zgodnie z jej założeniami samorządy będą musiały przygotować nowe dokumenty planistyczne, tak zwane master plany, podzielić grunty na strefy i określić, jakiego rodzaju obiekty mogą w nich funkcjonować.
Przepisy dopuszczają zaszeregowanie gruntu do jednej z 13 stref. Wśród nich znajdują się przykładowo strefy usługowe, z zabudową mieszkaniową, gospodarcze, produkcji rolniczej czy zieleni i rekreacji.
Gminy mają czas na podjęcie decyzji co do przeznaczenia terenu do końca 2025 r. Polski Związek Działkowców podkreśla, że ROD-y będą bezpieczne wyłącznie wtedy, gdy tereny, na których się znajdują, zostaną zaklasyfikowane do jednej z trzech stref. Każda inna decyzja sprawi, zdaniem PZD, że ROD "będzie spełniał przesłanki do likwidacji".
Plany ogólne mogą przesądzić, czy dany ogród działkowy będzie miał szansę ujawnienia w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego jako zieleń działkowa, co jest kluczowe dla ochrony przed jego likwidacją - tłumaczył w rozmowie z WP Finanse Bartłomiej Piech, dyrektor Biura Prawnego Polskiego Związku Działkowców.
Piech dodaje jednak, że przyszłość ROD-ów nie będzie pewna, nawet gdy ogrody działkowe znajdą się we "właściwej" strefie. Do katalogu stref w rozporządzeniu dołączono bowiem podkategorie, tzw. profile funkcjonalne - podstawowy i dodatkowy.
- Gdy gmina będzie tworzyła dokumenty planu ogólnego, może zadecydować w uchwale, że w danej strefie wykreśla część lub wszystkie profile dodatkowe. Profilu podstawowego nie może wykreślić. Zatem jeżeli gmina, przyjmując plan ogólny, podjęłaby decyzję, że np. ze strefy zieleni i rekreacji zostają usunięte ogrody działkowe jako profil dodatkowy, to w takim wypadku ROD również utraci możliwość ochrony przed likwidacją - precyzuje radca.
Działkowicze się nie poddają
PZD postuluje, by ROD-y były dopuszczalne we wszystkich strefach i zawsze miały status profilu podstawowego, którego nie można wykreślić w uchwale. Wówczas o losie ROD gmina decydowałaby dopiero na etapie uchwalania miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego, a nie planu ogólnego, co de facto może mieć miejsce obecnie.
Ministerstwo Rozwoju i Technologii w odpowiedzi dla "Rzeczpospolitej" wskazało, że pracuje nad rozwiązaniami, które mają zaspokoić roszczenia działkowców.
Ci natomiast twierdzą, że jeśli prawo nie zostanie zmienione i ruszyłaby likwidacja ROD, będą organizowane protesty przed biurami poselskimi. - Może być gorąco - ostrzegali w czasie spotkania Parlamentarnego Zespołu ds. Wspierania Rozwoju Rodzinnych Ogrodów Działkowych, który obradował 10 września.