Niepokojące dane dotyczące jabłek. Nie było tak od pięciu lat
Ceny jabłek w Polsce wzrosły w porównaniu do ubiegłego roku, a także znacząco w stosunku do średniej z ostatnich pięciu lat. Mimo to, sadownicy nie odczuwają wzrostu dochodów z powodu rosnących kosztów produkcji.
Ceny jabłek w Polsce wzrosły o 20 proc. w porównaniu do ubiegłego roku, co teoretycznie mogłoby cieszyć producentów. Jednak, jak podaje serwis Sad24.pl, wzrost ten nie przekłada się na wyższe dochody sadowników. Wysokie koszty energii elektrycznej oraz pracy sprawiają, że zyski są niewielkie.
Najdrożej od pięciu lat
Średnia cena wysortowanych jabłek w marcu wyniosła 3,08 zł za kilogram, co oznacza wzrost o 50 proc. w porównaniu do średniej z ostatnich pięciu lat. Mimo to, koszty produkcji i przechowywania również wzrosły, co niweluje potencjalne zyski. Analizy Komisji Europejskiej pokazują, że polski rynek jabłek jest mniej stabilny niż rynki w Niemczech czy Francji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W końcu ceny, które nie straszą. Tyle kosztują polskie nowalijki
Zmniejszenie plonów w Polsce wpłynęło na wzrost cen owoców, jednak nie jest to jedyny czynnik. Włoskie i francuskie rynki, mimo mniejszych zmian w plonach, pozostają bardziej stabilne. To pokazuje, że polski rynek wymaga dalszych analiz i działań stabilizacyjnych.
Kiedy kupować owoce?
W przypadku owoców, które produkowane są w Polsce, na znaczące obniżki musimy poczekać na czas zbiorów, wtedy na rynku dostępne są krajowe i importowane owoce. Jest to najtrudniejszy okres dla producentów, bo w skupie ich produkty osiągają najniższe ceny, ale z punktu widzenia konsumenta najlepiej poczekać, aż rynek zaleją np. polskie maliny czy czereśnie.
Należy też pamiętać, że nie cała produkcja trafia w formie świeżej. Owoce kupowane są w ilościach hurtowych przez producentów soków, przecierów i wielu innych produktów.