Pierwsze Mieszkanie. Z nowego rządowego programu może skorzystać nawet 40 tys. osób rocznie

Pierwsze Mieszkanie. Z nowego rządowego programu może skorzystać nawet 40 tys. osób rocznie
Pierwsze Mieszkanie. Z nowego rządowego programu może skorzystać nawet 40 tys. osób rocznie
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | DRONE QUEST
oprac. TOS

28.12.2022 19:28, aktual.: 28.12.2022 19:40

Rząd chce dopłacać ludziom do tanich kredytów mieszkaniowych w ramach nowego programu Pierwsze Mieszkanie. Banki spodziewają się, że zainteresowanie programem będzie bardzo duże. A to rodzi pytania o to, czy nie skończy się kolejnymi podwyżkami cen na rynku. Jak twierdzi odpowiedzialny za projekt minister Waldemar Buda, tak się nie stanie. Mimo że beneficjentów programu rzeczywiście będzie sporo.

W połowie grudnia minister rozwoju i technologii Waldemar Buda zapowiedział nowy program Pierwsze Mieszkanie. W jego ramach rząd chce od lipca 2023 roku wprowadzić kredyt mieszkaniowy oprocentowany na poziomie dwóch procent (tyle będzie płacił kredytobiorca, resztę do wysokości rynkowej stopy kredytu dopłaci rząd) i specjalne konto mieszkaniowe z premią. Z kredytu skorzystać będą mogły osoby do 45. roku życia, które kupują pierwsze mieszkanie.

Nie będzie problemu ze wzrostem cen?

Podczas środowej konferencji minister Buda był pytany, czy nie ma obaw, że program wpłynie na ceny nieruchomości, a także ceny usług i produktów związanych z rynkiem mieszkaniowym. Jak stwierdził szef resortu rozwoju, wiele osób wstrzymuje się z zakupem pierwszego mieszkania, ale jest gotowych podjąć się tego wyzwania.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- To jest dobry moment na to, żeby wyjść z takim programem. Mamy dużą liczbę budowanych mieszkań. Za listopad to jest 217 tys. mieszkań, blisko rekordu z 2021 r. W związku z tym nie będzie brakowało mieszkań, które będzie można kupić, tym bardziej że program jest dedykowany również rynkowi wtórnemu - przekonywał Waldemar Buda.

Stwierdził też, że program nie będzie miał wpływu na ceny nieruchomości. - Sprzedawanych mieszkań będzie rocznie ok. 200-230 tys., natomiast w programie będzie uczestniczyło 30-40 tys., więc to niewielki procent, nie może wygenerować żadnej zwyżki cen - ocenił minister rozwoju.

- Niewątpliwie zainteresowanie kredytami, które byłyby tak nisko oprocentowane, może i powinno być bardzo duże - komentował niedawno program Pierwsze Mieszkanie prezes Związku Banków Polskich Krzysztof Pietraszkiewicz.

Dodał, że powstaje pytanie, czy takie kredyty powinny być oferowane osobom, które nie mają "elementarnej zdolności kredytowej". - Banki na pewno nie będą mogły finansować osób, które takiej zdolności kredytowej nie mają. To jest po prostu niebezpieczne dla stabilności systemu finansowego państwa, stabilności banków, ale także dla naszych obywateli - wyjaśnił.

Widać delikatne spadki cen

Jak wynika z danych serwisu Otodom, ceny mieszkań w listopadzie 2022 roku były na rynku pierwotnym o 11 procent wyższe niż w listopadzie ubiegłego roku, a mieszkania z rynku wtórnego podrożały przez 12 miesięcy o osiem procent. Średnia cena metra kwadratowego w wynosiła w ubiegłym miesiącu 10,3 tys. zł.

Bardziej optymistycznie wyglądają natomiast zmiany cen w ostatnich miesiącach. Widać bowiem obniżki. Średnia dla wszystkich mieszkań oferowanych na koniec listopada na rynku pierwotnym była niższa o 1,4 proc. w porównaniu z wrześniem. Natomiast ceny nowych mieszkań na siedmiu największych rynkach (Warszawa, Kraków, Wrocław, Trójmiasto, Poznań, Katowice, Łódź) w ciągu miesiąca właściwie się nie zmieniły.

Jeśli chodzi o mieszkania z rynku wtórnego, to średnia cena metra kwadratowego wzrosła w okresie listopad 2021-listopad 2022 o osiem procent i wynosiła w ubiegłym miesiącu 9,6 tys. zł. Eksperci Otodom podkreślają, że utrudnienia w dostępie do kredytów hipotecznych spowodowały, że nieruchomości sprzedają się wolniej. Jednak ceny nie spadły w ostatnich miesiącach tak, jak w przypadku nowych nieruchomości.

Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj

Źródło artykułu:PAP
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (27)
Zobacz także