Trwa ładowanie...
studenci
04-06-2013 09:09

Student na rynku pracy

Co roku na rynek pracy trafiają tysiące młodych ludzi

Student na rynku pracyŹródło: Thinkstock
d3g9hh3
d3g9hh3

Co roku na rynek pracy trafiają tysiące młodych ludzi i co roku czołowe firmy z większości branż prowadzą mnóstwo działań rekrutacyjnych. Dlaczego? Decydują o tym racjonalne względy biznesowe.

– W obecnych czasach kluczową rolę odgrywa kapitał ludzki, „ucieleśniony” w pracownikach i posiadanej przez nich wiedzy, umiejętnościach czy kompetencjach. Tym samym rośnie również znaczenie najlepszych pracowników w tworzeniu przewagi konkurencyjnej wielu przedsiębiorstw – objaśnia Łukasz Mlost, Menedżer w Dziale Zasobów Ludzkich w firmie Deloitte, globalnej firmie doradczej. – Równocześnie pomimo wysokiego bezrobocia, pracodawcy mają trudności z znalezieniem odpowiednich osób do pracy, szczególnie tych najbardziej poszukiwanych, określanych często mianem talentów.

Warto więc być takim talentem i umieć się jako talent zaprezentować. Konkurencja jest spora, dlatego każda informacja o tym co robią inni może okazać się kluczowa w odniesieniu sukcesu – jakim jest otrzymanie propozycji pracy w renomowanej firmie. Wiele ciekawych informacji zawiera raport „Pierwsze kroki na rynku pracy”, opracowany przez firmę Deloitte, opublikowany w kwietniu 2013 roku. Jedną z podstawowych kwestii jest postrzeganie kompetencji własnych oraz związane z tym oczekiwania co do długości czasu poszukiwania pracy.

Raport wskazuje, że 60 proc. badanych uważa swoje kompetencje zawodowe za wyższe niż przeciętne. Szczególnie podkreślane są takie zdolności jak efektywne uczenie się nowych rzeczy, logiczne myślenie, komunikatywność, analiza informacji, samoorganizacja pracy i współpraca w grupie – średnio 40-50 proc. uznało je za swoje silne strony. Połowę razy rzadziej (średnio 22-23 proc.) wskazywano natomiast takie cechy jak przejawianie inicjatywy, delegowanie i koordynowanie pracy innych, odporność na stres. 55 proc. źle oceniło sytuację na rynku pracy, ale jednocześnie prawie 50 proc. uważa, że są wysokie i bardzo wysokie szanse na znalezienie przez nich zatrudnienia w ciągu dwunastu miesięcy.

d3g9hh3

Bardzo ciekawie przedstawia się również zależność między posiadanym doświadczeniem zawodowym a oceną jego użyteczności przy poszukiwaniu pracy. Najczęściej występujące praktyki w Polsce związane z kierunkiem studiów są jednocześnie uznawane za najlepszą pomoc w szukaniu zatrudnienia na rynku pracy. Za kolejne najlepsze źródła sukcesu badani wymieniali członkostwo w organizacjach studenckich (tylko 33 proc. je posiadało) oraz praktyki i inne wyjazdy zagraniczne związane z kierunkiem studiów (np. stypendia wyjazdowe Erasmus) – te z kolei posiadało zaledwie 4,2 proc. (Erasmus nieco więcej, bo 16,3 proc.). Kiepsko natomiast wypadały grupy zainteresowań (22,9 proc. posiadało, 68,3 proc. doceniało) oraz prace dorywcze lub sezonowe w Polsce (56,7 proc. posiadało, 27,8 proc. doceniało) i za granicą (15,6 proc. posiadało, 39,5 proc. doceniało).

To tylko wycinek bardzo ciekawych informacji, ale już można sformułować kilka całkiem prawdopodobnych wniosków. Naturalną tendencję respondentów badań do formułowania zbyt pozytywnych opinii na swój temat na moment odłóżmy na bok. Wrócimy do niej w następnym fragmencie artykułu, ponieważ jest to osobna i niezwykle intrygująca kwestia.

– Badanie Deloitte skupia się na studentach, którzy są najbardziej poszukiwani przez pracodawców, działających w sektorach gospodarki opartej na wiedzy. Badanymi osobami są zatem głównie studenci kierunków biznesowo-ekonomicznych (ekonomia, finanse, rachunkowość, księgowość, zarządzanie itp.), prawniczych oraz technicznych – wyjaśnia Łukasz Mlost z firmy Deloitte. – Dodatkowo, przeważająca część badanych to studenci najlepszych uczelni publicznych, studiów dziennych, studiujący w dużych ośrodkach akademickich. Tym samym ich wysokie mniemanie na temat poziomu posiadanych kompetencji, szczególnie tych, które są kształtowane w procesie edukacji (np. uczenie się, logiczne myślenie, analiza informacji) może być częściowo uzasadniona. Ważne jest również, że badani posiadają wiele różnorodnych doświadczeń zawodowych i okołozawodowych, zwłaszcza z dwóch grup wyodrębnionych w badaniu: grupy „Wymagających” i „Nastawionych na pracę”.

d3g9hh3

Warto więc przyklasnąć wysiłkom uczelni w budowaniu ich pozytywnego wizerunku jako instytucji dobrze przygotowujących do wejścia na rynek pracy. Na pochwałę zasługuje również fakt, że studenci zdają sobie sprawę jak różne jest znalezienie bezpłatnego lub nisko płatnego stażu oraz zdobycie posady z pensją choćby na poziomie połowy średniej krajowej. To nie jest tak jak kiedyś, że pierwsza praca osoby po studiach była jej pierwszą pracą w ogóle. Absolwenci posmakowali obowiązków dorosłego życia i zdają sobie sprawę, że nie zawsze jest różowo. W utrzymaniu pogody ducha pomaga im także młodzieńczy optymizm.

Jak się okazuje, jest to bardzo ważne na rynku pracy. Zwłaszcza gdy absolwenci pojawiają się na rekrutacjach w firmach prowadzonych przez ich kolegów i koleżanki, starszych zaledwie o kilka lat. – Obecni studenci to tak zwane cyfrowe dzieci czyli pokolenie umiejętnie odnajdujące się w globalnej wiosce, chętnie korzystające z nowinek technologicznych, nierozstające się ze swoimi iPhone`ami i tabletami oraz znacznie śmielej podchodzące do planów swojej kariery – taką obserwacją dzieli się Iwona Mitros, Marketing Coordinator w firmie Grafton Recruitment, dostawcy rozwiązań rekrutacyjnych. – Oni często dyktują warunki przyszłym pracodawcom, oczekując wyższego wynagrodzenia w porównaniu do swoich starszych kolegów, dzisiejszych managerów lub specjalistów już z kilkuletnim stażem. Niechętnie zostają po godzinach pracy, szanują swój prywatny czas, często mówią to co myślą, nie bojąc się o konsekwencje. Pracodawcy, którzy poszukują nowych pracowników właśnie w grupie studentów lub absolwentów, a sami przecież
świetnie pamiętają czasy kiedy byli w tym wieku, traktują takie podejście do pracy jako nieprofesjonalne. Zderzenie tych dwóch postaw powoduje sytuacje konfliktowe. Pewność siebie jest bardzo ważna, ale równolegle z tym powinna iść pokora, wzajemny szacunek i gotowość do negocjacji.

d3g9hh3

Pokora i gotowość do negocjacji w oczywisty sposób stoją w sprzeczności z wysoce pozytywnym przekonaniem o własnych kompetencjach. Wracamy tutaj do kwestii patrzenia na siebie w zbyt wyidealizowany sposób. – Prezentowanie się jako osoby bardziej kompetentnej niż w rzeczywistości jest skuteczne na krótką metę – wyjaśnia Izabela Wożyńska-Więch, psycholog pracująca z Poradni Psychologicznej Centrum-Ja w Warszawie. – Pracodawcy i rekruterzy są świadomi, że kompetencje osób bez albo z małym doświadczeniem są przede wszystkim deklaratywne. Umiejętność wykorzystania naprawdę posiadanych zasobów dobrze prognozuje, jeśli chodzi o wyniki w pracy, i zrobi na pracodawcy lepsze wrażenie, niż pusta lista umiejętności niepotwierdzona doświadczeniem.

Warto wtedy szczerze odpowiedzieć sobie na pytanie co w tej konkretnej sytuacji jest naprawdę ważne: czy chodzi tylko o zdobycie atrakcyjnej wizerunkowo posady, czy też kiełkują jakieś długoterminowe plany rozwoju we współpracy z pracodawcą. – Udawanie, że potrafimy więcej niż w rzeczywistości będzie rodziło konflikt wewnętrzny i tym samym silny stres. Jedyne, co możemy w takiej sytuacji zrobić to podnosić nasze kwalifikacje do poziomu przez nas deklarowanych, nadgonić braki i wykazać chęć dalszego rozwoju w wymaganych obszarach – radzi Izabela Wożyńska-Więch z Poradni Psychologicznej Centrum-Ja. – Jeśli natomiast aktualne stanowisko nie daje szans rozwoju umiejętności specjalistycznych i nie ma możliwości zmiany pracy, należy skupić się na rozwoju umiejętności miękkich: umiejętność szybkiego uczenia się, współpraca z innymi, komunikatywność, autoprezentacja i dokształcać się teoretycznie np. na kursach zawodowych. Na pewno pomoże to osiągać lepsze wyniki na obecnym stanowisku i przyczyni się do zdobycia
wymarzonej pracy, gdy taka możliwość się pojawi.

ML,MA,WP.PL

d3g9hh3
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3g9hh3