ceny(strona 11/83)

Ceny złomu biją rekordy. Na całym świecie wzrasta popyt na stal, więc huty biją się o materiał. - Pracuję w branży 20 lat. Takich skoków nie pamiętam - mówi Jacek Budarczyk z pruszkowskiego złomowiska.

Sieć dyskontów Biedronka rusza z promocją "Oszczędzaj połowę". Przez cały maj klienci posiadający kartę Moja Biedronka mogą dostać vouchery dające 50 proc. rabatu na zakupy.

Jest nowa lista leków refundowanych, to oznacza, że od marca wiele leków potaniało. Na liście znalazło się aż 477 takich medykamentów. Jednak mamy nie tylko dobre informacje, są i takie leki, które zdrożały.

Wino sprzedawane w sklepach sieci Biedronka po cenie regularnej 10,99 zł zostało przez przypadek przecenione na 1,99 zł. To kolejny poważny błąd cenowy w ostatnich miesiącach.

Podatek cukrowy wszedł w życie niecałe dwa dni temu, a konsumenci już widzą pierwsze jego skutki. Ceny niektórych słodkich napojów gazowanych błyskawicznie poszły w górę nawet o 40 proc. Za butelkę Coli czy Pepsi czasem trzeba zapłacić nawet ponad 6 zł. Czyżby cały ciężar podatku został przerzucony na konsumentów?

W przyszłym roku będzie trzeba przygotować się na wyższe wydatki. Wzrosną ceny w sklepach, w górę pójdzie część opłat administracyjnych.

Utrzymanie mieszkania staje się coraz droższe, a to dopiero początek wzrostu opłat. Od przyszłego roku jeszcze więcej zapłacimy za prąd i wywóz śmieci.

Analiza ponad 5 tys. cen art. bio-eko, vege i vegan, wykonana przez Hiper-Com Poland i UCE RESEARCH, wykazała, że od stycznia do października wzrosły one tylko o 0,8 proc. w porównaniu z ubiegłym rokiem. Największe podwyżki były w sieciach typu convenience i cash & carry. Z kolei obniżki odnotowały hurtownie, hipermarkety oraz dyskonty. Produkty bio-eko średnio potaniały o 0,4 proc., a vege i vegan poszły w górę – odpowiednio o 6,6 proc. i 2,4 proc.

134 tys. euro za 6-metrowy pokój w Paryżu. Jest tak mały, że nie można w nim zainstalować toalety ze spłuczką.

Polacy kupują papier toaletowy najtaniej w dyskontach, a najdrożej – w sieciach cash&carry. Różnica wynosi 41 proc. - wynika z ogólnopolskiej analizy cen detalicznych, wykonanej przez Hiper-Com Poland i Grupę AdRetail. Największe rozbieżności cenowe sięgają aż 80 proc. i dotyczą sześciopaków.

Po dwóch latach wysokich cen rolnicy rzucili się na uprawę ziemniaków. Efekt? Warzywa są tańsze o ponad złotówkę na kilogramie.

Kostka masła tylko za 2,25 zł, pieczarki za 3,50 zł. Atrakcyjne ceny zachęcają, aby wybrać się na zakupy do jednego z dyskontów. Promocji jest więcej - niektóre ważne są tylko przez jeden dzień, więc trzeba się spieszyć!

Na rynku pojawiły się truskawki z odmian późnych i powtarzających. Są tanie, i jak oceniają nasi czytelnicy, lepsze niż czerwcowe. To może być jednak ostatni rok niskich cen, bo zdaniem plantatorów, ich uprawa jest na granicy opłacalności.

Pod względem cen paliw końcówka wakacji okazuje się nie najlepszym momentem na dłuższe podróże. Jest po prostu najdrożej. W porównaniu z marcem litr benzyny kosztuje ponad 50 groszy więcej.

Trzy lata temu za konkretne 44 produkty spożywcze kupione w sklepie internetowym zapłaciłam niecałe 240 zł. Dziś wrzuciłam do wirtualnego koszyka te same artykuły i okazało się, że musiałbym wydać na nie... ponad 300 zł. To o 25 proc. więcej.

Według szacunków Forum Energii opłata mocowa w 2021 r. może być dla odbiorców kosztem nawet w wysokości 5,4 mld PLN - mówi Adam Juszczak z Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

Nad morzem wcale nie musi być drogo - przekonuje nasz czytelnik, który spędza urlop we Władysławowie. I pokazuje zdjęcia paragonu za obiad dla czterech osób.

Kilka filetów z dorsza, pizza, przekąski i napoje. Na rachunku łącznie 200 zł. Tyle za obiad dla pięcioosobowej rodziny zapłacił nasz czytelnik, pan Adam. - Takie ceny nad morzem to norma - tłumaczy mężczyzna.

- Byliśmy tam we dwoje. Dwa duże zestawy obiadowe z frytkami, surówkami i łącznie aż 5 sielaw, przekąska i piwo – relacjonuje nasz czytelnik. Ile zapłacił za całość? Stosunkowo niewiele, bo jeden zestaw to koszt 34 złotych.

Lata mijają, a toaletowy problem wciąż istnieje w polskich kurortach. Niektóre gminy - jak Rewal - zapewniają dostęp do publicznych ubikacji, ale to wciąż za mało. - WC jest powyżej klifu, a my działamy przy plaży, więc niektórzy traktowali nas jak szalet - przyznaje właścicielka baru, tłumacząc odstraszające gdzieniegdzie ceny.