Na Sądecczyźnie zaczyna brakować rąk do
pracy. W urzędach pracy leżą tygodniami oferty zatrudnienia dla
spawaczy, murarzy, fliziarzy, ślusarzy, parkieciarzy,
pielęgniarek, opiekunek. Nie ma chętnych. Ludzie pojechali szukać
lepszego życia do Anglii, Irlandii, Szwecji i innych krajów -
pisze "Gazeta Krakowska".