Przewodnicząca w tym półroczu Unii Europejskiej Republika Czeska oświadczyła w piątek, że spór między Rosją a Ukrainą o dostawy gazu jest problemem dwustronnym i UE nie będzie weń ingerować, dopóki nie ucierpią na nim dostawy do państw Unii.
Rosja proponuje zwołanie nadzwyczajnej sesji Parlamentu Europejskiego w sprawie tranzytu rosyjskiego gazu przez Ukrainę - poinformował w kanale informacyjnym Wiesti wiceminister spraw zagranicznych Rosji Aleksandr Gruszko.
Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo zapewnia, że polskie magazyny są przygotowane na ewentualne zmniejszenie dostaw gazu płynącego tranzytem przez Ukrainę.
W Nowy Rok Rosja odcięła dostawy gazu na
Ukrainę. Kiedy zdarzyło się to trzy lata temu UE zakwestionowała
wiarygodność Moskwy jako dostawcy. Tym razem brak oznak oburzenia
ze strony Brukseli, gdyż Gazprom zastosował sprytniejszy PR -
ocenia piątkowy "The Guardian".
Delegacja ukraińska zacznie w piątek podróż
po stolicach europejskich, by omówić problem dostaw gazu z Rosji -
poinformował rzecznik ministerstwa spraw zagranicznych
Wasyl Kirilicz, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina.
Gazprom oznajmił, że w
związku z odrzuceniem przez Kijów kompromisowego rozwiązania gaz
będzie dostarczany od stycznia Ukrainie po cenach rynkowych - 418
dolarów za 1000 m sześc. Zapowiedział to szef rosyjskiego koncernu Aleksiej Miller w
programie telewizyjnym "Wiesti".
- Ukraina ograniczyła dostawy rosyjskiego gazu do
państw Europy Zachodniej o 21 mln metrów sześciennych na dobę -
oświadczył prezes państwowej spółki paliwowej Naftohaz
Ukrainy Ołeh Dubyna.
- Jesteśmy przygotowani na wypadek zmniejszenia
dostaw gazu z terytorium Ukrainy, mamy jednak nadzieję, że nie
dojdzie do takiej sytuacji - powiedziała rzeczniczka PGNiG Joanna Zakrzewska.
- Odcięcie dostaw rosyjskiego gazu dla Ukrainy nie
wpłynie ani na tranzyt tego paliwa do państw Europy Zachodniej,
ani na jego spożycie na rynku wewnętrznym - oświadczył ukraiński prezydent Wiktor Juszczenko. Wyraził przy tym nadzieję, że negocjacje o warunkach dostaw błękitnego
paliwa i jego tranzytu do Unii Europejskiej zakończą się w ciągu
kilku dni. - Nasze rozmowy powinny być kontynuowane i zakończyć się do 7
stycznia - powiedział Juszczenko.
Zdaniem byłego prezesa PGNiG Andrzeja Lipki,
Rosja próbuje wykorzystać konflikt gazowy z Ukrainą, by agitować
za realizacją projektu rurociągu, który ma przebiegać po dnie
Morza Bałtyckiego.
- Jeżeli konflikt rosyjsko-ukraiński w sprawie
gazu będzie się przeciągał, to jego skutki może odczuć także
Polska - ocenił ekspert rynku paliw i gazu
Andrzej Szczęśniak.
Premier Donald Tusk odnosząc się do
informacji o wstrzymaniu przez Gazprom dostaw gazu na Ukrainę
zapewnił w TVN24, że Polska jest w sytuacji
bezpiecznej i gazu "póki co nam nie zabraknie".
Rosja całkowicie
wstrzymała w czwartek dostawy gazu na Ukrainę, wskazując na długi
Kijowa i otwartą kwestię cen tego surowca na 2009 r. Gazprom
zapewnia, że do krajów Unii Europejskiej gaz jest dostarczany tranzytem przez Ukrainę w
zakontraktowanej ilości 300 mln metrów sześciennych na dobę.
Kontrakt na dostawy gazu rosyjskiego na
Ukrainę stracił ważność w czwartek o godz. 10.00 czasu rosyjskiego
(8.00 czasu polskiego) - powiedział rzecznik koncernu Gazprom.
Sobotnie wydanie dziennika "Kommiersant" w całości zajęły ogłoszenia o bankructwach. Na bezrobociu jest już 5 mln Rosjan, a na początku 2009 r. pracę może stracić kolejne ćwierć miliona - pisze "Gazeta Wyborcza".
Rosyjski koncern gazowy Gazprom ostrzegł swoich partnerów w krajach UE, że konflikt z Ukrainą - głównym krajem tranzytowym dla dostarczanego przez Rosjan gazu - może
wpłynąć na dostawy tego paliwa do państw unijnych.
Europa Zachodnia, a zwłaszcza Niemcy, by
zachować ciągłość dostaw surowców energetycznych z Rosji, zmuszona
będzie do zainwestowania ogromnych środków w rosyjską
infrastrukturę - uważa politolog prof. Jadwiga Staniszkis.
Współpracownicy Dziadka Mroza ujawnili, że w
tym roku rosyjski odpowiednik św. Mikołaja został zasypany listami
od dorosłych. Proszą go m.in. o spłacenie za nich kredytów.
Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew
zagroził w środę wstrzymaniem dostaw gazu ziemnego na Ukrainę,
jeśli nie ureguluje ona swych zaległych zobowiązań finansowych
wobec rosyjskiego koncernu gazowniczego Gazprom.
Rosja i Serbia podpisały w środę
kontrowersyjne porozumienie energetyczne dotyczące sprzedaży 51
proc. akcji serbskiego monopolisty paliwowego NIS spółce zależnej
od Gazpromu, Gazprom Nieft, w zamian za budowę na terytorium
Serbii gazociągu South Stream.
- Epoka taniego gazu dobiega końca - powiedział rosyjski premier Władimir Putin podczas
konferencji państw-eksporterów gazu w Moskwie (franc. FPEG). Wystąpienie zostało zinterpretowane jako zapowiedź podwyżek cen gazu.
Rosyjski premier Władimir Putin podczas środowego przemówienia na forum krajów-eksporterów gazu (franc. FPEG) ocenił, że "era taniego gazu" dobiega końca.